Gryfońskie

Mirabell

ajja Simon
sat - Luna Cię zablowokała <czy ja też źle zrozumiałam?>
Dziś się pobawię, na razie jestem w formie cząstkowej, ale da się przyspieszyć
xD

saturnina

Mir-sprawdź sobie szatę...Bo mi się wydaje że się palisz...I masz rację-Luna-te wredne stworzonko mnie zablokowala...<popija glizdogońską>

yadire

Gryzie jak głodne.

Aligatorek pojawił się dzisiaj. Jak tu przyszłam rano, żeby otworzyć, przewietrzyć, obudzić coponiektórych, to Aligatorek czekał na progu. Taki jakiś zmizerowany, głodny. Napoiłam go czymś mocniejszym, to się rozbudził. Nie pytajcie, czemu tu tyle pierzu leży. Karmiłam go. No. Ale on stwierdził, że nie je kurczaków. Karmiłam go wszystkim co miałam pod ręką, ale nic mu nie smakowało. No to zasnął.
Jak wróciła Simon, to pomyślałam, że może na oscypka sie skusi. Ale oscypka ni ma...

Czy ktoś wie co jedzą Aligatorki?

Selene Simon

Diruś, sprawdź może czy to nie wegetarianin...

saturnina

Spróbowałaś ze zdechła muchą<rzuca aligatorkowi muchę>A tak w ogóle-dziś zmuszam do picia-mój 700 post...Może aligatorek się skusi?Jak myślisz Diruś-może nowy trunek o nazwie "aligatorkowa"?

Mirabell

On się boi ptasiej grypy!
Ja nie palę a dlaczego się pytasz?

Iguanka.

Ło jeeeeeeej!
<rozczula się na widok krwiożerczej bestii, jaką z założenia jest Aligator>
Jakie on ma ślicne ślepka! I ogonek! I łuseczki! On cały jest cudny!
<przydreptuje druga gadzina>
Hazelku, moje maleństwo, masz towarzysza do zabawy!
<świergocząc bez ustanku, siada za barem>

Ech, jak na ślizgońską Krukonkę, to dość dziwna lektura mnie wciągnęła. Romansidło patetyczne i wykorzystujące elementy oklepane. Ale cóż poradzić, czar "Muggle Year" jest ogromny...

I nadmieniam, że "Integracji" przybyło. tak na wszelki wypadek, jakby się jacyś masochiści znaleźli.

yadire

No tak, ty biedaku... Grypy się boisz!

Ryby też nie zjadł.

Aligatorkowa? Spróbować można.
Zielono pomarańczowy ogon znika w laboratorium.
O, idzie ze mną! Very Happy

ZOSTAW TE PROBÓWKI!...

saturnina

Mir-sprawdź w literaturze-na stos !A może simon ma rację...Sprobujmy z marchewką...<rzuca aligatorkowi marchew>Czemu nikt nie pije?

Mirabell

Mykam bo nie zdąrzę.
IKKE
<piwa i wychodzi>
<zawraca, by się napić>

yadire

Bo jaszczury pod wodzą Iguanki wtargnęły za barek i wychłpetały zapasy.

saturnina

Ikke Mir!
Czemu nikt nie pije?O...Kolejny gość...Ten będzie mój!<patrzy na cudowną tarantulę która właśnie weszła do gospody>Nazwę go...A może to ona?<bada narządy płciowe ppotworka>To jednak ona...A więc...Niech się zwie...Tanara...Cudowne imię prawda ?Dam jej się napić bo wygląda na zmarzniętą...Nasza gospoda się powoli w zwierzyniec zamienia...

Iguanka.

Nio ba... hik!
<odstawia bardzo delikatnie kieliszek na bar>
Ale oni słodko wy.. hik!... glądają! Tak uroczo i niewinnie... hik! A ptasia grypa mu... hik!... nie straszna, on jest jak Chuck Norris. Zresztą... hik!.. jak wszystkie gadziska. Grey_Light_Colorz_PDT_07

saturnina

Mój to nie gad!Tylko pająk z krwi i kości...Alle wygląda jakoś marnie...Kto chodował kiedyś olbrzymie tarantule?Bo nie wiem co jedzą...

yadire

Wszystko, jak mniamam.

[link widoczny dla zalogowanych] Dziękuję Smile