Gryfońskie

June · Wysłany: Sob 9:11, 31 Mar 2007 Temat postu:

Tak, tak byłam wczoraj na 'labiryncie fauna' i wyszłam strasznie zestresowana z niego Shocked

.

Nelusia · Wysłany: Sob 16:00, 31 Mar 2007 Temat postu:

Czyli jest mhroczny i trzymający w niepewności? Nie mogę się doczekać, heh.
Dobrze, że Michał lubi takie filmy, bo bym musiała iść sama... Chyba że wzięłabym brata...

June · Wysłany: Sob 16:24, 31 Mar 2007 Temat postu:

Nie powiedziałabym, że trzymający w niepewności. Raczej strasznie brutalny :/

Nelusia · Wysłany: Sob 17:39, 31 Mar 2007 Temat postu:

To w końcu film wojenny czy tam powojenny, a wątpię, by za początków dyktatury Franco w Hiszpanii wszystkim żyło się jak w kraju mlekiem i miodem płynącym. I tak pójdę, nawet ta brutalność mnie nie zraża, ha!

Scarlet_witch · Wysłany: Sob 20:09, 31 Mar 2007 Temat postu:

Jak brutalny, to nie idę. Wyszłam zdołowana i zestresowana z filmu "Duchy Goi", to co będzie po "Labiryncie Fauna".

Morleigh · Wysłany: Sob 20:43, 31 Mar 2007 Temat postu:

Widziałam zwiastun do "Labiryntu" i już wiem, że nie chcę tego widzieć.
Najbliższy film na jaki pójdę to chyba "Piraci". W ramach odprężania po maturze Rolling Eyes

Blackowl

Jestem chora...
Muszę iść na Labirynt Fauna. Tyle się nasłuchałam o Franco, że teraz czasy jego panowania stały się moją małą obsesją.
Niektórzy po prostu naprawdę ciekawie opowiadają, nawet jeśli do końca się ich nie rozumie:D

Nelusia

Blacky, wracaj do zdrowia!

Ja mam doła i chętnie na Labirynt pójdę, niech się załamię jeszcze bardziej. A co tam.
Boże, czemu muszę mieć taką matkę? Confused

No czemu?

Morleigh

June

Mirtel dostałam właśnie wiadomość od ciebie na gadu z 15:50. O co chodziło? :>

Blackowl

Oj tak, M. ma na mnie wielkie wpływy. Szczególnie ideologiczne.

Iguanka.

Będzie pesymistycznie.

Stała się Apokalipsa. Koniec świata. Zgadnijcie, co?
No jasne. Kopjuczer sie zepsuł.
Poraz piąty w ciągu pół roku. Ja potrzebuję już psychoterapeuty.

I to akurat wtedy, kiedy mnie naweniło. Ostatnio miała Weniocha... Cztery miesiące temu. Czuję się jak wyzutek społeczeństwa z tym twórczym nieróbstwem.
Ja chcę moje pliiiiiiiiiiki. Ja chcę nasz "Owooooooooc".
<płacze>

FAK.
Na więcej mnie nie stać.
<sięga po stare zwyczaje, czyli po wiśniową>

Mirtel

Oto: [link widoczny dla zalogowanych]

Testy mi bokiem wychodzą. Choć nawet nie zaczęłam ich rozwiązywać Grey_Light_Colorz_PDT_01

Do 16 kwietnia muszę przeczytać osiem ksiąg Pana Tadzia. Ciekawe czy mi się uda xD

A jutro do seeeeeeeeeeeejmu. Mam w czyimś imieniu opluć jakiegoś polityka? Bo na pewno "niechcący" nadepnę na stopę Giertychowi.

A i Blackly widziałaś Wojewódzkiego połączonego z Boratem? xD

Blackowl

Boże, widziałam i nigdy więcej!
A ten rysunek... całkiem zgrabny chociaż ja osobiście nie znosze żadnych slashów/slashy.

Morleigh

Mirtel, nie da rady, Giertych nie pokazuje się na korytarzach kiedy przychodzą wycieczki uczniów Razz

A może to tylko przed maturzystami się chowa Cool