Gryfońskie

Scarlet_witch

Zimno, zimno, zimno...

Ta pogoda mi humor odbiera. Też mam ochote na zmiane, ale nie chce mi się szukać avatarów... Razz

Wchodźcie na czata.

Mirabell

Piękna pogoda. Wiosna... jeszcze trochę i będziemy ją obserwować w pełni.
Oglądam "Henryka VIII" piękny. Bardzo interesują mnie czasy panowania Henryka VIII, Marii "Krwawej" i nade wszystko Elżbiety I.
Za chwilę wejdę na czata
xD

Scarlet_witch

Czekamy

Jaka wiosna? Ja widze tylko śnieg, śnieg i jeszcze raz śnieg Sad

.

Rafi leniwa · Gość

A u mnie snieg, snieg i kałuże. Nie chce mi się wchodzić na czata (wybaczcie), nie chce mi sie logować, w ogóle nic mi się nie chce, bo mi się ferię kończą. Ale przynajmniej skończyłam reportaż.

saturnina

Ha,nie tylko wam się nic nie chce....Ale mi odbija...Ostatnio mi się nie chciało myśleć o tym że niue trzeba iść do szkoły...Co powiecie na wypicie czegoś na rozgrzewkę?

Mirabell

ajja
Dziś już na mieście byłam <czytaj - Rybnik>. I zakup też był. Dziś na dyskę jadę Twisted Evil

Niach, niach.
Może i 100% wiosny nie ma. Ale to piękne słońce...
Razz

<częstuje się Gryfiastą>

riel

Ja jestem za wypiciem czegoś ciepłego;) Wlaśnie wróciłam z zajęć i zamarzam. Ale przynajmniej słoneczko się pokazało.
<pije>
Ach, ta szkoła. A ja miałam taki fajny urlop. Najpier ferie, potem choroba... A teraz trza do szkoły Sad

Luna

Wrrr...
<wchodzi>
<obrzuca wszystkich groźnym spojrzeniem>
Jestem WŚCIEKŁA! Tak wściekła, że aż kogoś zablokowałam. O nawet dwie osoby.
Nie wiedzą, że nie należy się nabijać z Gryfonki. Ja jestem zdolna do wielu rzeczy. Zablokowanie to dopiero początek. Chyba, że mnie przeproszą. Głupawka, też mi wytłumaczenie. Mam już dość. I nie wystarczy, że nabijają się ze mnie tylko w szkole. Na gadulcu też muszą... wrr. Później jeszcze rządają, żebym je odblokowała, jakby... <prychnięcie>
<odchodzi, kopiąc w krzesło <ała> i trzaskając drzwiami, po chwili wraca i rzuca się na alkohol>

Mirabell

<mizia pocieszająco Lunę>
Właśnie oglądam "Dom nie do poznania".
Luna to kiedyś tak też ze mną było, ktoś mi takie coś pisał, że go zablowkowałam, to z nowego numeru znowu pisał, i też go zablokowałam. Za kilka dni esy do mnie słał z przeprosinami. Odblokowałam go po dwóch miesiącach...

Scarlet_witch

<mizia Lune>
Uważam ,że dobrze zrobiłaś. Skoro Ci ktoś sprawiał przykrość i denerwował to nie ma powodu, żebyś to znosiła w spokoju.

Ja wczoraj obejrzałam najlepsze sceny z Wojny światów Very Happy

.

Luna

Ja je pewnie szybciej odblokuje. W poniedziałek będe miała <ironiczny ton> przejemność się z nimi spotkać w szkole.
Dobra, rozumiem, głupawka. Ale to nie sprawiedliwia do bezkarnego nabijania się ze mnie. I tak na dodatek od kilku dni. Wściekła jestem i będe jeszcze przez jakiś czas.
A na dodatek jest jeszcze brat... -_-
<pije>

<odmiziowuje Scarlet i Mir>

Mirabell

Jestem bardziej zawzięta, chociaż jeśli ktoś mnie dostatecznie długo zna to wie jak mnie udobruchać...

Ostatnio zamieniam się w prawdziwą optymistkę
xD

<pije>

Rafi

Luna nie daj im się tak łatwo! Zazwyczaj jestes taką miłą osobą, że jak ktos Cie wkurza,to powinnas być dla niego proporcjonalnie wredna. I dobrze, żes je zablokowała, moze da im to do myslenia.
Dziewczyny u Was jest słońce? <patrxy smętnym wzrokiem nachumry za oknem> Niech się któras ze mną podzieli.

Morleigh

Wiesz, Lunuś, kiedyś miałam taką sytuację, że dwóch moich dobrych (tak myślałam) kolegów napisało na forum szkoły (!) cholernie obraźliwego posta na mój temat, w którym między innymi nazwali mnie dziwką. Na szczęscie zrobili to podczas lekcji informatyki, więc wdziałam, jak to piszą, a że byłam moderatorką, mogłam usunąć to dosłownie w 30 sekund po wysłaniu. To nie zmienia faktu, że znienawidziłam ich do głębi i nie wiem, czy uwierzysz, ale oni byli baaaaaardzo zdziwieni, o co ja też mogę się na nich wściekać. Nie zablokowałam ich, bo byłam ciekawa, czy i jak będą próbowali się wytłumaczyć. Jednemu wybaczyłam następnego dnia, po ponad godzinnym przepraszaniu, przyznawaniu się do winy, obiecywaniu poprawy, kajaniu się, czołganiu u mych stóp i posypywaniu głowy popiołem. Drugi to olał, ale że cała sprawa miała miejsce dwa dni przed 2 kwietnia 2005, to miałam co innego na głowie i duszy, żeby hodować w sobie nienawiść. Teraz nasze stosunki są neutralne, aczkolwiek chłodne jak Grenlandia. Tyle, że nie odważyli się już więcej podłożyć mi żadnej świni.

Luna

Moje dwie koleżanki wchodzą sobie na konta swoich braci i piszą rzeczy typu: "Odblokuj mnie, boo...", albo "Przemyśl to sobie i mnie odblokuj".
Ani jednego słowa przeprosin. Nic. A tylko to chciałam.

No dobra, ja rozumiem, że żartowały. Ale one w taki bardzo wkurzający sposób żartują (albo raczej nabijają się ze mnie) od tygodnia, przez cały czas.

Może aż tak strasznie chamskie to nie było, ale na pewno bardzo wkurzające.

Dobra. Już nie będe narzekać. Musze tylko wymyślić sposób na jakąś małą zemstę.

Wejdziecie dzisiaj na chata?