Gryfońskie

Iguanka.

No jassne, historia my loff. Jedyny przedmiot, z którego miałam 3/4 - najgorsza ocena na półrocze. Jak jej nie kochać?
A ja taka naiwna, przeglądam ten test, patrzę, że jest o Powstaniu Warszawskim coś i cieszę się jak głupia. Oraz Gałczyński na sam początek. Od euforii do załamania nerwowego.
No bo to niemoralne, aby w części pisemnej dawać do napisania list do prezydenta miasta (którego tymczasowo nie mamy Wink

) z propozycją nadania nowej ulicy miana dowolnej postaci hisktorycznej, którą mamy scharakteryzować i jeszcze podać argumenty przemawiające za tym pomysłem. Trzy w jednym.

ZHP mnie uratowało. Napisałam o "Zośce". Wink

Mori

Ech... a nie wiecie, czy ten test będzie może w Wyborczej czy czymś takim drukowany? Chciałabym na spokojnie przeanalizować pytania... ^^"

Oj tak, list był cudowny... ile ja tam wazeliny wsadziłam, żeby nazwał tę ulicę imieniem, które zaproponowałam Very Happy

Scarlet_witch

Testy gimnazjalne, na szczęście są za mną. Teraz "tylko" matura...
Też mieliśmy list, na tym właściwym egzaminie. Ja osobiście za bardzo je sobie olałam ale nie żałuje tego, uważam ,że nie sprawdzają tak do końca wiedzy tylko myślenie i czytanie ze zrozumieniem (ten z polskiego). Matma to już gorsza sprawa...Ale kujony źle wyszły na tych egzaminach.

Ja się z hisotrią długo nie rozstane, bo to moja przyszłość. Może nawet po studiach będzie się za mną ciągnąć kto wie.

Kurde, miałam się nauczyć 14 maksym prawniczych po łacinie a znam tylko jedną...
Leń, leń, leń!

Mori

Nożemzrobiętonożembardzoboleśniekrewbędzietryskaćflakiwyprujęiporozwieszamnadrzewachnożemzrobiętonożem

Co za kretyni wymyślali te pytania na test? Połowa dotyczyła chemii! <ściana>
Będę miała nie więcej niż 20 punktów. Ech, ale i tak nie spodziewałam się więcej.

Nelusia

<mizia Mori>

Mi siadła drukarka i jak kumpela mi nie wydrukuje, to jutro będę kwiczeć na geografii i nie oddam pełnej pracy. A mapy są najważaniejsze. Niech to szlag!

<idzie się napić 99.99%>

Scarlet_witch

<mizia Nel i Mori>
A ja jestem chora, mimo to musze iść do szkoły. Wole napisać te prace klasowe w terminie, niż później zaliczać.

Ja chce ferie!!

yadire

Mizia wszystkie spragnione/

A to ja żeby poprawić nieco atmosferę powiem, żem szczęśliwa. Nic nie działa tak na ludzia, jak miłość!

Joan P.

Weź mnie nie miziaj, no.
(pije Glizdogońską)
Jutro koniec... Jutro koniec... JUTRO KONIEC SZKOŁY!
(upija się ze szcząścia)

Scarlet_witch

Ała...
Wywaliłam się na lodzie...
Boli...
Wracam na kanape.

Tikula

saturnina

O teście gimnazjalnym nic nie powiem bo jestem jeszcze w podstawówce...Jednak widziałam ten egzamin i wcale nie wydaje mi się taki trudny...Ale co ja tam mogę wiedzieć...Po zakreśleniu odpowiedzi i sprawdzeniu w wyborczej czy są dobre wyszło na to że mam gdzieś 85 % dobrych odpowiedzi...

Ania_Isil

Głupie zatoki 9moje, nie geograficzne). Przez nie do komputera usiąść nie mogłam, bo bolały. Teraz latam po chałupie w zimowej opasce, bo jakoś je trzeba wygrzać.
Ech, próbne testy gimnazjalne. Nam to najciekawiej je zrobili; połowa szkoły pisała testy humanistyczne, a druga połowa matematyczno-przyrodnicze. Też ciekawie. A z tych prawdziwych testów miałam chyba 69 pkt. (bez jakiegokolwiek przygotowania).
Jeszcze 16 dni i może będę miała w swoich łapkach HP6. No to cierpliwie czekam.

Scarlet_witch

Ja też się nie uczyłam na testy i miałam gdzieś 65. Przez tą głupią matematyke...
Ale w sumie to moje lenistwo to spowodowało.

Ania jakoś łatwo cierpliwie czekać, wcale mi się nie spieszy żeby przeczytać jak Sami wiecie co, albo sami nie wiecie co Razz

.

Ania_Isil

No z tą łatwością to tak nie do końca. Ja tam jestem ciekawa co będzie w 6 tomie. Chociaż, osioł jeden, przez przypadek się dowiedziałam, kto zginie. Ale o tym ciiii...

Scarlet_witch

Ja przeczytałam całe streszczenie Wink

. Wszystkie pomysły autorki uważam za głupie, może mnie jeszcze czymś przekona i zaskoczy...

13 wrrr...
Uczyłam się cztery dni łaciny i zapomniałam jednej maksymy. A większość sobie porobiła ściągi i dostaną piąteczki. Nie lubie czegoś takiego.