Gryfońskie

Narlome

Ajja.

Zimno, mokro, smutno...
W dodatku wstałam wcześnie i już zdążyłam oblecieć pół miasta. Brrr. Ale może ktoś chce herbatki? Herbatka jest dobra na wszystko.

Translator cudny, ale ja się nie odważę moich fików przez to przepuścić. No nie mogę po prostu, nie mogę. Very Happy

A właśnie, Lunuś. Sowa zaraz do Ciebie poleci, tylko ją porządnie upakuję. Buntuje się, że ma nosić, wredna. Wink

dramata

Tylko nie to! Przychylę nieba! Oddam moje ciało, dusza, nazwisko! Don\\\'t tylko skazywać mnie na to!

Iiik! I tak oto "Ja zrobię wszystko" wyewoluowało na "Przychylę nieba". Tylko nie skazywać mnie na to. xD

Ja don\\\'t chcieć twoje ciało... (dodatkowy) jak kłamstwo sprawia przykrość. Ała, ała, ała. Jak około taki propozycja od początku, powinien wyrazić poparcie? Około ukryty dla namiętności! Ta słabość doprowadza do wściekłości mnie!

Ale bełkot. Chyba sie nie pokuszę z dalszym przepuszczaniem.Zdecydowanie wolę częstochowską wersję.

Zimno? a u mnie słoneczko świeci.
[mizia Sensei słonecznie]

Ik! angieslki! Spóźnię się!!!

Narlome

Mori

Kwik! Dramaciu, jednak wolę Twoją wersję.

Mam pytanie... czy to, że człowiek śpi do godziny 14:30 jest normalne? Kocham spać, ale dawno już nie wstałam o tej godzinie. Cóż... nieważne. Pospałam sobie i to się liczy xD czujję się świetnie. Jecsez zaraz sobie preczytam Dramat molestacyjny i świat w ogóle będzie piękny... ale bełkot. Prawie, jakbym to przepuściłą przez tłumacz. Właśnie... ]:-> zaraz znajdę jakiś tekst i go przetranslatuję (czy jak to się mówi)

Narlome

Mori

Cóż... rodzice mówią, że to dziwne ^^ ale ja i tak wiem swoje. Poza tym jestem wyspana. Nareszcie... marzyłam o tym od dwóch tygodni. Więc niech nie gadają. O! ^^"

Angel

Mori! Ty to masz zacięcie! Spać do 14.30! Nie no dziewczyno ciebie chyba na odwyk trzeba zawieźć. A tak w ogóle to sie chyba z wrażenia soczku napije <nalewa sobie szklaneczkę>

Nelusia

Mi też chce się spaaać, ale jak nie wstanę do 10.00, to rodzice myślą, że coś jest ze mną nie tak.

Głupawkę mam nadal. I daję następne, tym razem z innego fanfiku <mojego>

Opaska kłosowa - oryginał - [link widoczny dla zalogowanych]. Pisane dwa lata temu xD. I niedokończone.

Przykryty stolik z koronkową serwetką opierał się na swoim miejscu, do różyczek z kremem portrety dwóch dziewczyn zawieszonych luźno na ścianie obiły z tapetą.

Stolik opierał się na swoim miejscu, mamy za to różyczki z kremem. I portrety luźno zawieszone na ścianie. Cokolwiek to ma oznaczać...

Gniewny Znak wiszący nad starym domem tylko utwierdził ją w swoich niepokojach.

Eeee?

Zaczął torturować ją, musiała machnąć ręką.

Machnęła ręką. Twarda babka Very Happy

.

Ale coś powiedziało jej, że jednakże czarny był niewinny.

Racja! Precz z rasizmem! To nie czarny podpalił restaurację w Londynie!

. Co sceneria jej jest?

Znowu teatr...

Usiadła z powrotem do łóżka, przykryty wyhaftowaną narzutą do chińskich smoków który przez cały czas wyemigrować

Na miejscu tych smoków też chciałabym wyemigrować. Najlepiej do Chin.

Przez dwa tygodnie była pierwszym wychodzeniem rozwodu próbnym.

Próbny rozwód. No, ale w końcu to świat magiczny Smile

.

. Nikt z Porządku zaznał miejsca jego obecnego pobytu ale było piwo pełne jasne które w pojedynkę znałeś kto planować następną masakrę.

Alkoholizm się nam szerzy!

Jego romanse z Snapem będą tak prawdopodobnie to z końca życia.

Slash! SB/SS Smile

Jego wzrok potknął się na usuwaniu kobiety która stanęła na stole.

Panowie! Uważajcie na swoje oczy, kiedy usuwacie kobiety, stojące na stole!

Uśmiechnął się na samo wspomnienie z twarzy swojej córki, kiedy w ten sposób nazwał mamę.

No i wyszło szydło z worka. Syriusz jednak miał córkę - Opaskę Kłosową. Kurcze, człowiek przedziwnych rzeczy się dowiaduje...

(...)teraz wciąż wywrócić jego życie ponad mumią.

Biedna mumia!

włosy upiętymi w bułce.

Ciekawe. Nie powiem. Włosy w bułce <pada>

Syriusz zgłosił wniosek by na krześle.- Opaska kłosowa szybko była pełnoletnia.

Logiczne. Na krześle Opaska będzie pełnoletnia. Na podłodze niestety nie.

(...)szła na spacer wokół kuchni (...)

Na jej miejscu poszłabym na spacer wokół salonu. Bardziej interesujące.

xD! <autorka kwiczy i nalewa sobie soczku>

Ania_Isil

Poproszę coś mocnego, bardzo mocnego. A najlepiej zmieszajcie wszystko, co tam ma procenta. Padam. I ja kiedyś marudziłam, że mam lekcje do 14:00.

Nelusia, cudne to tłumaczenie. Też się kiedyś tak translatorem bawiłam, tylko że tłumaczyłam to więcej razy. Ale takie "kfiatki" to mi jeszcze nigdy nie wyszły.

A, Mori, spanie do 14:30 jest w zupełności normalne. To świat jest dziwny i cię nie rozumie.

dramata

Nel! Toż to cudne jest! Opaska Kłosowa. Hmm... Ciekawe. Owoc związku z Severusem?

Dzieuo przepuszczałam, ale niesmiesznie wyszło. Widac Tragikomedii pisanych rymem częstochowskim nic nie ruszy. Nawet tlanslator. Może z bestsellerem sobie lepiej poradzi.

[wciąż zwijając sie ze smiechu na wspomnienie kwiatków Nelusi idzie się bawić 'inteligentnym tłumaczem']

Ania_Isil

Może mi tu ktoś powiedzieć, jak przestawić zegar na forum? Bo ja mam ciągle godzinę do przodu.

Random

Wchodzi się w profil i zmienia strefy czasowe.

dramata

Ajja.
[prycha]

Ale wczoraj wymyśliła. Dwie do tzrech gdy z nauką godziny przy komputerze. Już towidzę.

[prycha ponownie]

A jakich sie ciekawych rzeczy rano dowiedziałam. No naprawdę. Ciekawe, że jakoś dopiero ostatnio nagle taka 'zua' i 'pudua' się zrobilam. Jeszcze niedługo usłyszę, że pokrywam honor nalotem. Pheh.

[kręci głową]

Może ja też znaleziona w jakimś Hogwarciu i na siłę jej przydzielona? Grey_Light_Colorz_PDT_29

Mori

<wchodzi do Cynowego w brudnej koszuli od Armaniego i wyrytej klątwie na piersi> Tatsumi-san!!! Zemszczę się... niedługo <złowieszczy uśmiech>
Jejku, jaka wczoraj była jazda na chacie. Siedziałam z Narlome do piątej i grałam w RPG. C U D O W N I E. Zabawa była świetna... ach, och. Tylko, że mnie teraz trochę głowa boli z niewyspania :/ ale co tam! Warto było... a od rana się podśmiewam przez moj tekst o mizianiu. KWIK! xD

Iguanka.

"Kaboom?"

Uwaga. Od dzisiaj kocham pingwiny. Nie, raczej koHam. To było cudne. Ten oddział pingwinów... Szef, Rico, Szeregowy i Kowalski. I co z tego, że dla dzieci? Reszta okropna, a na początku ONI. Cud, miód, orzeszki...

Wyjeżdżam na Alaskę.