Gryfońskie

Iguanka.

Tak mnie to zaczęło interesować (lepiej późno niźli wcale). Jakie są wasze opinie na temat tegorocznych wyborów? Kto się nadaje na prezydenta, która partia powinna zasiadać w Sejmie i dlaczego? A kto nie powinien być u władzy? Może znacie jakieś szczegóły z programów partii? Piszcie, póki aktualne.

PS: Nie wypisałam wszystkich kandydatów, gdyż nie wszystkich pamiętam. Embarassed

Mirtel

Ja jeśli mogłabym głosować, mój głos poleciał by do Tuska. Wydaje mi się chyba najbardziej wiarygodny. W końcu, jak był sezon na afery, to jego nazwisko ani razu się nie pojawiło. No i ma prezencję.

A i jeszcze jedno: Moi rodzice(i jak zaciągne brata) będą głosować na Tuska.

A i jeszcze drugie: W mojej najbliższej rodzinie nikt nigdy nie głosował, ani nie bedzie głosował na Kaczyńskiego. Nie lubie go. Nie ma prezencji.

I to zdanie me.

yadire

Gdybym miała roczek więcej...
Gdybym miała roczek więcej, pewnie bym Wam nie powiedziała, bo przecież głosowanie jest tajne. Ale że ja dopiero co siedemnastkę stuknęłam, to Wam powiem.
Tusk.
Przede wszystkim - wydaje m się godny zaufania.
Poza tym - miał najfajniejsze reklamówki.
No i Kaczyński już raz ukradł. Księżyc ukradł. A jeśłi mu to zostało?

Wiem, że tłumaczenie bezsensowne. Ale cała nasza polityka taka jest i trzeba umieć się dostosowywać.

Mori

Tegoroczne wybory... szczerze mówiąc nie specjalnie się nimi interesuję. Znam nazwiska kilku osób co chcą zostać prezydentem i to mi starcza. Mi zależy tylko na tym, żeby Lepper nie wygrał. Wtedy to wyprowadzam się z kraju i zmieniam obywatelstwo. Będę do Was pisała z Bora-Bora.
Jeśli miałabym na kogoś głosować (a nie mogę bo jestem niepełnoletnia) to głosowałabym na Tuska. Wydaje mi sie, że jest odpowiednim kandydatem do tej roli. A gdyby z wyborów nie odszedł Cimoszewicz to może na niego... pojęcia nie mam. Właściwie nie zastanawiałam się nad tym bo nie mam prawa gosu (niepełnoletnia i niepoczytalna ^^), ale chyba zagłosowałabym na tych panów.

Iguanka.

Może ja jestem wybredna, trudno. Jednak tym razem naprawdę nie miałabym na kogo głosować. Żaden kandydat do końca sie nie nadaje. Tusk to najmniejsze zło, ale wydaje sie być "ciepłą kluchą", ewentualnie będzie prezydentem iscie przeźroczystym. Na Kaczyńskigo za żadne skarby świata - ten, kto mieszka w Warszawie wie, co by mógł zrobić z całym krajem, niech się już tylko na stolicy wyżywa. Leppera i Giertycha pozostawiam bez komentarza. Albo nie, napiszę jędynie, że jeżeliby oni doszli do władzy, to Polska zostałaby zamknieta w swoich granicach i wstrzymano by handel z zagranicą (tak głoszą programy ich partii, podane w "Polityce"). O pozostałych nie mam wyraźnego zdania. Nie mówię im "nie", a jednocześnie nie powierzyłabym im tego stanowiska.
Żałuję, że Cimoszewicz się wycofał. Nie jest nieskazitelny, ale państwo by z nim jakoś przetrwało. Niestety PO się uwzięło i oczerniło go na tyle, że wolał juz nie startować. A i tak miałby dużą liczbę wyborców.

Selene Simon

Przykro mi to mówić, ale wybory ma w...****!

Phoenix

Olije

Roczek wiecej i bym poszla do wyborow^^ Ale glosowałam w pra wyborach ktore odbyly sie u nas w szkole. aglosowałabym na Cimoszewicza ale on sie wycofał... Z jednej strony dobrze to o nim świadczy bo że tak powiem nic na siłe^^
Z pozostałych to nie ma nikogo w miare.. ale jak juz trzeba by bylo to oddałabym glos na Tuska. Jakis w maiare taki program wraz z PO mają tylko mnie wkurzyło wydłużenie godzin w Lo z 45 do 60 minut XD
ale to i tak im sie nie udaXD.
Moja rodzinka tez bedzie glosowac na Tuska i zaglosowali juz tez na PO.
Kaczyńskiego nie trawie... po porostu nie mam na to jakiegos wiekszego uzasadnienia...Nie trawie i juz XD

dramata

Ło mamo... Wprawdzie wybory interesują mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg, bo i tak nie mam prawa glosu, a na kogo w tym kraju glosowac nie ma moim skromnym zdaniem... Ale Matkoł Boskoł Częstochowską! Kaczor wygrał! Nie dość, że księżyc skradł, to jeszcze ma klona, czyli będzie double trouble! Grey_Light_Colorz_PDT_07

Phoenix

yadire

Coś mi się widzi, że na jedno wyjdzie.

dramata

Czy sam Kaczor czy z PiSem to wsio jeden diabeł...

Persephonee

Przy moich znajomych wolałabym się na ten temat nie wypowiadac, bo mogę wywołac wojnę. Gdybym miała prawo głosu to postawiłabym krzyżyk przy nazwisku Tuska, o ile w ogóle poszłabym spełniac swój "obywatelski obowiązek". Właściwie to chyba żaden nie jest taki do końca odpowiedni...
Tylko, dziwnie byłoby, gdyby jeden Kaczyński został premierem, a drugi prezydentem. Jak ich później odróżnić?!

dramata

Kaczor Daffy i kaczor Dodżers. xD

Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać. xD

Persephonee