Gryfońskie

AtA · Wysłany: Nie 14:12, 19 Mar 2006 Temat postu: Paulo Coelho

Co sądzicie o jego książkach?

Ja uważa, że jest pisarzem wprost genialnym. Czytałam jak dotąd tylko kilka jego książek (zresztą, nie napisał ich wcale dużo) - "Weronika postanawia umrzeć", "Demon i panna Prym", "Alchemik" (przereklamowane, najgorsze z tychw syztskich, a najbardziej słąwne) i, moje ukochane, "Jedenaście minut". Piękna książka... Mam e-booka, wysłać komuś?

Tak czy siak - autor nie waha sie dotykać trudnych tematów, jego książki są interesujące, naprawdę szybko sie je pochałnia, a cytaty z nich zajmują sporo miejsca w moim zeszyciku cytatów... Jedyne, co mam do zarzucenia, to zakończenia optymistyczne na siłę, gdzie aż się prosi, żeby walnąć coś tragicznego, a tu bach! wsyztsko kończy się optymistycznie, a przez to - sztucznie.

Ale tak poza tym... Świetne.

Aciak

June · Wysłany: Nie 14:17, 19 Mar 2006 Temat postu:

Przeczyałam 'Alchemika'. Był marniusi. Facet poupychał tam wszystkie mądrości życiowe jakie mu przyszły do głowy :>

ale wyślij e-booka jeśli możesz. mój mail: <skasowałam>

Mirabell · Wysłany: Nie 14:44, 19 Mar 2006 Temat postu:

Czytałam tylko "Jedenaście minut". Muszę stwierdzić, że trochę mnie nużyła ta książka. Opisany w nim został temat tabu, jednak autor nie dotchnął tematu, który mnie nurtuje.
Przygnębiający jest brak akcji <zasługa Kinga>

Luna · Wysłany: Nie 14:44, 19 Mar 2006 Temat postu:

Ja nic nie czytałam tego autora, niestety, ale w bibliotece, do której uczęszczam jest mało książek. Ale o autorze słyszałam.
Jeżeli byś miała czas, ochotę, etc. to możesz mi wysłać. email: - [link widoczny dla zalogowanych]

AtA · Wysłany: Nie 14:48, 19 Mar 2006 Temat postu:

Moze nie tyle przereklamowany, ile... No, po prostu, to jest najsławniejsza książka Coelho, można by się spodziewać, że najlepsza. A podoba mi sie o wiele mniej od "Weroniki" czy "Jedenastu minut". Może ze względu na moją pornograficzną naturę i na to, ze tam poruszane są bardzo otwarcie sprawy seksu i/lub masturbacji Razz

... Ale nie, no, po prostu - bardziej mi sie podobają.

A e-booka już wysyłam (;.

Aciak

Jupka · Wysłany: Śro 9:47, 22 Mar 2006 Temat postu:

Ja też nie czytałam ani jednej jego książki, i, szczerze mówiąc, nie wiem, czy warto.
Twoja ulubiona to "Jedenaście minut"? A mogłabyś streścić, o czym to jest? XDD

P.S.: Jejkuś, Ty się wszędzi z tym biedne Coelho [?] pchasz :D.

Random · Wysłany: Śro 22:07, 22 Mar 2006 Temat postu:

Pretensjonalny grafoman, wplatający w co drugie zdanie Wielką Życiową Prawdę. Nuda i sztampa. Nic ciekawego, chociaż pretensjonalne trzynastolatki mogą być zachwyconę głębią i "ę-ą".

Midnight · Wysłany: Śro 22:28, 22 Mar 2006 Temat postu:

Nie zgodzę się z Tobą, Random. Dla mnie to bardzo mądry człowiek, który chce przekazać coś innym. Ja akurat lubię głębokie książki, nad którymi trzeba się pozastanawiać, może Ty gustujesz w płytkich bzdurach. W książkach potrzeba trochę psychologii i filozofii. I to wcale nie jest nudne. Mam więcej niż trzynaście lat, a jestem zachwycona głębią w tych książkach. Bo naprawdę przemawiają i uczą czegoś.

Random · Wysłany: Czw 16:39, 23 Mar 2006 Temat postu:

Midnight · Wysłany: Czw 17:14, 23 Mar 2006 Temat postu:

Powiedzmy, że każdy ma swoje zdanie. Dla mnie przesłanie w tej książce jest głębokie i poruszające, ale Ciebie może nie. Oczywiście, że broda mędrca nie czyni, zresztą mędrcem nie jestem. Ale to i owo wiem, a książki mi się podobają.
Na odpowiedź nie czekam, bo nie mam nastroju do kłótni. Ale Cohella będę bronić tak czy inaczej.

Random · Wysłany: Czw 18:00, 23 Mar 2006 Temat postu:

A zatem wyrażenie w tym temacie opinii innej niż "Coelho jest super" jest równoznaczne z kłótnią? Zabawne.

Midnight · Wysłany: Czw 18:45, 23 Mar 2006 Temat postu:

Nie, oczywiście, że nie. Ale już to wyraziłaś i wszyscy wiemy, że go nie lubisz. A takie wymienia postów, skoro i tak wiadomo, że nigdy żadne z nas nie pójdzie na kompromis, jest trochę bezsensowne. Po prostu msmy inne zdania.

AtA · Wysłany: Czw 19:14, 23 Mar 2006 Temat postu:

Nie, nie jest równoznaczne z kłótnia. Nie ty pierwsza wyrażasz sie niepochlebnie o tym autorze i zapewne nie ostatnia. Wyrażenie "pretensjonalne trzynastolatki", a ja mam więcej niż 13 lat i za pretensjonalną się nie uważam, już tak.
Tak btw. - książki Coelha polecały mi i polonistak z gimnazjum, i z podstawówki. Jedna ma 30 lat i jest bardzo mądrą kobietą, druga - 60 i jest jeszcze mądrzejsza. Nazywanie ich pretensjonalnymi trzynastolatkami wydaje mi się odrobine nie na miejscu.

Taa, wszędzie się pcham XD. A co.

Nie trzeba się zastanawiać? Może ty tego nie potrzebujesz. Mnie większosć jego przeczytanych przeze mnie książek zmusiła do refleksji nad swoim (i innych) życiem. Czy umiem pytać o to, czego nie wiem? (11 minut). Czy moje życie naprawde jest takie szare i bezbarwne, jak życie tych, którzy kręcą wszystko wokół tych jedenastu minut z całego dnia,czy naprawdę nie mam odwagi na to, by przerwać monotonię? (Ponownie, 11 minut). Czy mam odwage, by obnosić się ze swoją innością? (Weronika). Czy naprawdę każdy człowiek ma w sobie demona, czy jednak zdarzają sie wyjatki, które dla mamony nie poświęcą wszytskiego? (Demon).
Wszystko zależy od podejscia. Czy chce się rozmyślać nad książkami, czy nie.

A jutro moja polonistka pożyczy mi "Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam" i będę se czytac przez weekend. Mhm.

Jupka, powiedzmy, że ci nie streszczę, za to przytoczę pierwsze zdanie.
Była sobie raz prostytutka Maria.
Już wiesz, o czym to jest Razz

?

Aciak

Random · Wysłany: Czw 21:00, 23 Mar 2006 Temat postu:

Enigma · Wysłany: Czw 21:26, 23 Mar 2006 Temat postu: