Gryfońskie

Nelusia

Ja też się objadłam i mam dość. Teraz tylko jem pierniczki, popijając herbatką...
Byłam na Pasterce w nieswoim kościele, ale było w porządku, choć ja jestem osobą przyzwyczajoną do parafialnych Pasterek...
Spać poszliśmy dopiero po 2, jestem dziś nie do życia. Ach, byłam dziś na nowym odcinku autostrady za Gdańskiem ;p, ale mój tata stwierdził, że to jest taka droga, jak na nasze osiedle - pod względem jakości asfaltu xD.
Filmów nie oglądam, nawet książek nie chce mi sie czytać. Mam jedną, ale to autobiografia i tak mi jakoś nie podchodzi...

Untouched

Ja się nie przejadłam xD. Stwierdziłam że będę jadła mało, i tak rzeczywiście było ^^
Ja dzsiaj cały dzień przed kompem/telewizją. Nuuudzi mi się.

Phoenix

Ja się na nieszczęście przejadłąm, wiedziałam, że tak będzie chociaż obiecywałam sobie że nie, eh.... Untouched, weszłam z ciekawości i oceniłam wiersze. Hhehehe, przy okazji naszło mnie i dałam swoje, nie zliczę ile razy obiecywałam sobie nie dawać żadnych wierszy, a i tak daję... heh

Ps. a u mnie byli kolędnicy Very Happy

a ojczym przebrał się dla dzieciaków za św. mikołaja Very Happy

Iguanka.

Ja się objadłam i pokutuję. Je suis au regime, czy jakoś tak. Tak czy owak, mam nadzieję, że wytrzęsę z siebie te wszystkie barszcze i pierogi kaszlem, bo jak na złość się rozchorowałam. Ech.

Co nie znaczy, że nie skorzystałam z okazji i nie poszłam na łyżwy. Fajnie jest być wariatem. Razz

Nelusia

A ja niedawno skończyłam robić prezentację. Jestem z siebie dumna bo robiłam to pierwszy raz w żywocie (serio). Temat taki przyjemny - Protokół z Kioto - ale i tak będę mówić więcej, niż napisałam na tych slajdach...
I tak w trakcie tworzenia słuchałam sobie tego...
Szkoda, że do tematu mi nie pasuje xDD.

Objedzona już nie jestem ;p

Untouched

Łaaa... Unt wraca do normalnego życia ^^. Przeczytałam dzisiaj dwie części 'Sagi o Ludziach Lodu', zaczęłam słuchać Emilie, narysowałam coś... Wolne dobrze mi robi. Ja nie chcę do szkoły! <tęsknie patrzy w stronę trzynastu części 'Sagi...'>
Ech... Ale za niedługo ferie <rozpromienia się> Very Happy

Chociaż szkoda mi tych trzech zmarnowanych fizyk Sad

. Jedna w tym tygodniu, i dwie w czasie ferii. Ech Sad

Luna

Ech. Ja też zaczęłam Sage czytać. Ciekawe to nawet. Wciągające. Jestem już na 4 tomie ^^.

I chce już do szkoły... xD

Dobra nowina, dla tych, którym na świeta czegoś zabrakło:
Kevin sam w domu leci 01.01. ^^.

Untouched

Braowało mi tego. Co to za święta bez Kevina!

Skończyłam 21 tom 'Sagi...'. O! ciekawie się czyta, bo moja kochana bohaterka powróciła w pełnej krasie na kartki ksiąg. Uwielbiam <3

Luniasta

Mirtel

A już miałam pisać posta, jak fajnie na Gryfiastym jest -.-

Luniasta

Spokojnie, Mirtel, juz sobie idę ;*

Scarlet_witch

Komuś się widocznie nudzi, Mirtel Wink

. Zawsze Kevin mnie denerwował, bo mój tata oglądając to po raz setny, śmiał się ciągle z tych samych scen. Ale jakoś zawsze tak wychodziło, że oglądałam w końcu z nim. I w tym roku, jak tego filmu zabrakło, to było mi nawet przykro ;P.

Luna, weź przestań. Szkoła to zło, im dłużej można od niej odpoczywać, tym lepiej Very Happy

.

Mirtel

Nie mogę się doczekać ferii - nie jadę na koncert, ale zrobię sobie wtedy Piracki maraton - wszystkie 3 części pod rząd Wink

Tak to nie mam jak, bo w tygodniu czasu mi brak, a w weekend brat siedzi.

Scarlet pamiętasz, jak miałyśmy sobie filmy przesłać? Wiesz, ja mam nawet gdzieś tą płytę z nagranymi filmami dla ciebie ^^ Może w końcu wyślemy je do siebie?

Scarlet_witch

<wstyd>
Teraz sobie przypominam, też mam gdzieś nagranych X-Menów, ale jakoś tak wyszło, że w końcu nie wysłałam... Ale teraz spróbuję to naprawić Wink

.

Dzisiaj w nocy chyba nawiedził moje mieszkanie DUCH! Obudziły mnie jakieś dziwne odgłosy, coś jakby śpiew. Nie mogłam zasnąć, potem mi się wydawało, że ktoś do drzwi dzwoni, łapie za klamkę... Brrrr

Selene Simon

Scarlet? A może to tylko sen był? Taki...no...realistyczny?

<mizia pocieszająco>

Sagę o Ludziach Lodu też czytałam, doszłam do chyba 20 części...po czym miałam krótką przerwę i do dziś nie dokończyłam serii... Ech... Trzeba będzie się za nią zabrać, bo była naprawdę fajna i wciągająca...

Jak na razie, ze swojej strony, mogę polecić wszystkim trylogię "Mroczne Materie". Przeczytałam ostatnio i stwierdzam, że ta książka jest świetna. Wartka akcja, ciekawe pomysły, fascynujący bohaterowie... Och... Tak mi się podobała...

<westchnienie>

Taak...Kevin jakoś tak się wpasował w coroczne Święta ^^. Nie powiem, że to jakiś mój ulubiony film, wręcz przeciwnie, ale ja na nim dorastałam i nadal, głęboko w duchu, darzę go takim specyficznym uczuciem i zawsze mnie rozczula. A beee...nie powinien! Smile