Gryfońskie

June

Przyznam się szczerze, że NIGDY nie przeczytałam nic Musierowicz, za wyjątkiem fragmentu "Opium w rosole", który był umieszczony w podręczniku.

Swego czasu przeczytałam kilka książek Legut (Piotrek zgubił dziadka oko... i.t.d. i.t.p.) i nawet kiedyś to lubiłam, ale teraz jakoś się nie zachwycam. Książka jak książka, tyle że akcja rozgrywa się w Trójmieście (i to w środowiksu aktorskim). To takie największe plusy, bo czytam to, i widzę te miejsca.

Zna ktoś? :>

Morleigh

Luna

Ja się w te wakacje wzięłam za czytanie Jeżycjady xP. Zaczęło się od tego, że przez przypadek sięgnęłam po książke Nutria i Nerwus. Aktualnie czytam Pulpecję.
Może by wątek na temat Jeżycjady założyć?

Właśnie wróciłam z miasta. Padam. Nawet nie wiedziałam, że w Rybniku są takie fajne sklepy. Płyty jakiej chciałam, oczywiście nie było, ale to szczegół. Portfel sobie kupiłam. Z napisem "Green Day" Razz

.

yadire

Poznań...
Aż czuję ścisk w dołku, jak o tym słyszę. Bo takim moim prywatnym marzeniem jest indeks UAM. Choć jak na razie nie zapowiada się nawet na zdanie matury historii, więc tymczasem skupiam się na czym innym.
Ale Poznań... : )

A dostanę się! Na złość rodzicom i babie od matmy, dostanę! [to przynajmniej kupią mi samochód, mam nadzieję]

June

Morleigh

Luna

Fajny ^^

A koszulki żadnej nie mam. Chociaż w tym sklepie gdzie ten portfel kupiłam były.
W ogóle - w tym sklepie to ja widziałam nawet stringi w nazwami zespołów xP

O, Yadire ;] Dawno Cie nie było.

Scarlet_witch

Chciałabym mieć stringi z napisem Metallica xD.

Ja na studia też bym chciała iść do Poznania, a moim takim marzeniem prawie nie do spełnienia jest filmoznawstwo w Krakowie. Rodzice mówią, że po tym będę bezrobotna, więc to jeszcze bardziej zmiejsza moje szanse. Pewnie i tak wyląduje na kulturoznawstwie w Łodzi, blech.
No cóż, ale najpierw to mature trza zdać, no i przeżyć klasę drugą Smile

. Ale szczerze, nie mogę się doczekać, kiedy pójde na studia.

yadire

A ja bym chciała być znowu pierwszej klasie... No dobra, może w drugiej. Na słowo matura dostaję jakichś takich dziwnych drgawek.

No nie było. Bo mój wybitnie inteligentny inaczej brat postanowił naprawić komputer. Trzeba było tylko na nowo zanistalować Windowsa... Ale nie! DLa niego to było za proste i spieprzył kartę graficzną.
Informatyk od siedmiu boleści... Grr.

Stringi z Dodzią... Ach! Ależ byłoby pięknie! (:

Lenale

Z moim komputerem coś takiego się stało, że zapisuje programy tylko na dysku, ikonki z pulpitu znikają. I za każdym razem muszę wszystko np. na forum od nowa wpisywać, logować się, zaznaczać, żeby zapamiętał... Makabra.
A ja na razie zastanawiam się nad liceum w Poznaniu, bo mam dość blisko i brat tam mieszka. Dobrze, że jeszcze mam trochę czasu, bo ciężko się na coś zdecydować.

Nelusia

Witam!

Dieta mi szkodzi, bo prawie cały dzień chodzę głodna, a jak nie chodzę głodna, wymyślam dziwne rzeczy.
Wczoraj coś wymyśliłam, bo byłam znudzona ponad półgodzinnym czekaniem na autobus - te remonty nas wykończą< Gdańsk znaczy się>...
Coś dziwnego...

Luna

Scarlet - były z napisem Metallica xP

Nel - Co wymyśliłaś?

Dieta? Zło! Przynajmniej dla ludzi, którzy nie mają silnej woli xP

O liceach/studiach - ogólnie o szkołach gadacie? Ja się dzisiaj dowiedziałam, że przyjęli mnie do szkoły na ten kierunek, który chciałam Very Happy

Nelusia

Wymyśliłam taką komedyjkę o Klanie Blacków i wreszcie jako była suszara będę mogła wykorzystać Syriusza! Je!Je!Je!
Nie wiem, czy napiszę, bo pomysł jest z księżyca.

<myśli>

Napiszę, dla własnej przyjemności! O.
Jak prawdziwa grafomanka! O!

A diety to zło, a ja w swojej nie mogę jeść owoców <dwa tygodnie> i to mnie boli. Bo niejedzenie pieczywa, ziemniaków <za którymi nie przepadam>, makaronu <chlip>, ryżu i słodyczy można jakoś przeboleć...
Tak, tak.
Tylko potem pewnie nie będę mogła patrzeć na surowe warzywa, a ja nawet poza dietą jadłam prawie wszystie warzywa na surowo. Uznaję tylko gotowaną fasolkę szparagową i te warzywa, które są gotowane w leczo, Smile

.
Reszta na surowo!

Luna

<mizia> Ciężka dieta...

Pisz! Może być ciekawe Very Happy

Wejdziecie na chata? Bo siedze sama...

Random

Weszłam, popatrzyłam, nudy.

Zmieniłabym sobie avatar i wrzuciła na forum ze dwa fanfiki nie potterowskie, ale czy jest sens?