Gryfońskie

Mirabell · Wysłany: Nie 16:19, 19 Mar 2006 Temat postu:

Mój av jest pikny!
<nie mogłam się powstrzymać>

Czuję wiosnę, jest już za oknem i puka
xD
Będę świętować z wami, ponieważ rekolekcje będę mieć!
HA!
A ja dalej myślę nad tą rangą na yczenie, i dalej nic nie wiem.

<pije soczek pomarańczowy;p>

Serpensja Tenebris · Wysłany: Nie 16:46, 19 Mar 2006 Temat postu:

Nie ma wiosny.

Ja widzę jedynie jakiś brudny, trochę stopniały ciemny śnieg.

I zimno, i ciemne chmury, i deszczowo wogóle...

Nie ma wiosny...

June · Wysłany: Nie 16:47, 19 Mar 2006 Temat postu:

Nie ma jeszcze nawet Przedwiośnia :/ Jest OK-RO-PNIE. Nienawidzę takich niesprecyzowanych pór roku :/

Serpensja Tenebris · Wysłany: Nie 16:51, 19 Mar 2006 Temat postu:

Dokładnie.

Okropnie.

Raz na tydzień, przynajmniej, mam nadzieję że jużjuż się zbliża, czai i chce wyjść. Ale niestety... nic z tego.

Morleigh · Wysłany: Nie 17:13, 19 Mar 2006 Temat postu:

5 kwietnia to ja się wybieram na Ani Mru Mru do Katowic Very Happy

Musiaaałam się pochwalić Cool

A tak w ogóle, to dziwnie się czuję. Jest weekend, a ja nic do nauki nie mam. Kalendarz w tym tygodniu świeci pustkami, normalnie mam po trzy kartkóweczki dziennie.

June · Wysłany: Nie 17:14, 19 Mar 2006 Temat postu:

farciara... A we wtorek (t.j. 1 dzień potencjalnej wiosny) nie uciekacie?

Nelusia · Wysłany: Nie 17:45, 19 Mar 2006 Temat postu:

Może bym uciekła we wtorek z bakowości? <myśli> Kusząca perspektywa...
Ale nie da się tego zrobić, bo jadę z babką tramwajem, echhh.
Jak pech to pech.

<popija Gryfiastą>

Morleigh · Wysłany: Nie 18:18, 19 Mar 2006 Temat postu:

Wiesz, June... u nas klasie, która zerwała się z lekcji w jakimkolwiek dniu (zwłaszcza tym) daje się zakaz wszelkich wycieczek i wyjść do końca szkoły. Gra niewarta świeczki.

Rictusempra · Wysłany: Nie 19:02, 19 Mar 2006 Temat postu:

U nas od razu się po rodzicach dzwoni ==

W ogóle, nasza wychowawczyni się popsuła...

Serpensja Tenebris · Wysłany: Nie 19:07, 19 Mar 2006 Temat postu:

Jak ja byłam w zeszłym roku, 21 marca , z całą prawie klasą [2 osoby poszły do szkoły, ale ich zwolnili...=| ] to nic nie było.

Nawet nic nie powiedzieli, tylko wych. powiedziała, żebyśmy przynieśli uspr. No to wszyscy poprzynosili i nic nam nie mogli zrobić;]

June · Wysłany: Nie 19:13, 19 Mar 2006 Temat postu:

mi uciekamy średnio raz na 3 miesiące, babka nas opierniczyła, nałożyła karę, obdzwoniła rodziców... ale my i tak uciekamy... mamy farta bo chodzimy do prywatnej szkoły i więcej nam wolno

Morleigh · Wysłany: Nie 19:14, 19 Mar 2006 Temat postu:

Niestety, u mnie nauczyciele nadal się łudzą, że to liceum elitarne i święcie wierzą, że "w Mickiewiczu się nie ściąga i nie ucieka" - czasem mi ich żal Wink

Rafi · Wysłany: Nie 19:43, 19 Mar 2006 Temat postu:

U nas 21 niw ma lekcji tylko sie przebieramy i nany 4 godziny jakis wygłupów, tak więc uciekać nie warto. W zeszłym roku było inaczej, mielismy lekcje, ale nic trudnego, a takie uciekanie dla zasady lub pokazania "bo sie nie boje" mnie nie pociąga :/

yadire · Wysłany: Nie 20:16, 19 Mar 2006 Temat postu:

Jean, moje licko niby też elitarne, ale psorkowie sami wpadli na pomysł zorganizowania nam dnia.
Choć z tego co wiem, to o ile będzie cieplej niż ostatnio, i tak połowa szkoły spędzi Dzień Wagarowicza bardzo tradycyjnie...

Ty chodzisz do Mickiewicza? Ty pacz! A jam Filomatka! Smile

Morleigh · Wysłany: Nie 20:18, 19 Mar 2006 Temat postu:

A u nas niestety wyciągają jeszcze konsekwencje Wink

Rafi, no właśnie, to druga sprawa. Ja nie czuję potrzeby uciekania. Nic mi to nie da, bo lubię chodzić do mojej szkoły, a tylko narobię sobie zaległości. Na co mi to?