Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlet_witch
Seryjna Syriuszka
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 15:11, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Witaj Yenene
Twój nick kojarzy mi się z Yennefer, ale takie już spaczenie za dużo fantastyki .
Ja właśnie szukam nowego avatara ale nie moge się zdecydować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Iguanka.
Sadystyczna Jaszczurka
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie chcesz wiedzieć
|
Wysłany: Nie 15:53, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Łiii!!!
<wpada>
Wczoraj mnie nie było, dzisiaj pewnie chwilowo wpadłam, ale roboty od groma! Przyszły tydzień zapowiada się koszmarnie.
<przynosi zwój sushi>
Widzę, że Luniasta zagościła u nas. I Yenene. Witam, witam! Tym razem dalekowschodnio.
<zostawia zwoik, nóż, sos sojowy i wasabi>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene Simon
Odpędzaczka Weny
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy smutku (chwilowo)...
|
Wysłany: Nie 17:43, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Do Mori: Dzięki za opowaidanko! Zacznę czytać jak tylko będę wstanie wyjść z łóżka niespostrzeżona przez matkę, nawet tata wracający z Anglii polazł po prezęt na klasowe mikołajki
Eh...ta (nad) opiekuńczość!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yenene
Gość
|
Wysłany: Nie 17:59, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ech, wasabi! Brzmi smacznie, wygląda nieco mniej, ale i tak spróbuję. Skoro Jean zjadł i przeżył, to i ja mogę.
A Yenene to indiańskie imię oznaczające truciznę bodajże. Lub wywar wywołujący śpiączkę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene Simon
Odpędzaczka Weny
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy smutku (chwilowo)...
|
Wysłany: Nie 18:04, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Wasabi - japońska przyprawa, bardzo ostra, najczęściej dodawana do ryb i sałatek...dziękuję za uwagę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yenene
Gość
|
Wysłany: Nie 18:07, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Oglądałaś "Huberta Zawodowca"? On jadł to to, to było takie zielone i konsystencją przypomniało... Hm... Krem z cassate. Coś w ten gust. I chyba było ostre, bo jego kumpel ledwie przełknął.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene Simon
Odpędzaczka Weny
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy smutku (chwilowo)...
|
Wysłany: Nie 18:10, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nie, nie oglądłam...przciez jest dopiero jutro...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luna
Gryfonka Rozkojarzona
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 18:18, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
<tańczy>
A dzisiaj Detektyw Monk leci!
<wali głową w ściene>
A jutro mam dwa sprawdziany>
A byli Moderatorzy na Forum sp11 zaczynają się odgrażać, a na dodatek wyzywać Administratorkę! "Destory the Luna, the must". Chamstwo, poprostu chamstwo. Na Forum powinnam dać ostrzeżenie. I dam. Wrr... Za co? Powiedzcie mi za co?
<wali w ściane jeszcze mocniej>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene Simon
Odpędzaczka Weny
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy smutku (chwilowo)...
|
Wysłany: Nie 18:21, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Luna, Luna...Luna!
<poklepuje>
Spokojnie! Daj im trochę wasbi a będą śpiewać o tobie psalmy chwalebne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yenene
Gość
|
Wysłany: Nie 18:23, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jutro Leoś.
Hubert to o takim gościu, który kiedyś kochał się w Japoneczce, ale ona go potem rzuciła. Po dwudziestu latach okazało się, że Japoneczka umarła, a w spadku pozostawiła naszemu Hubertowi córkę. Cłkiem fajną, nawiasem mówiąc. Taką zakręconą.
Główny wątek opierał się na walce z mafią chyba, ale nie pamiętam. Za to pamiętam, że córka miała każdy pazurek w innym kolorze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene Simon
Odpędzaczka Weny
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy smutku (chwilowo)...
|
Wysłany: Nie 18:25, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
I nazywała się Natalie Portaman? No nie...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yenene
Gość
|
Wysłany: Nie 18:38, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Gdzie tam Natalie do Japoneczki!
O, tu ją masz: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Selene Simon
Odpędzaczka Weny
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy smutku (chwilowo)...
|
Wysłany: Nie 18:42, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Yenene, długo tego szukałaś? Przeciez mi chodziło o to, że Natali gra w Hubercie!...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yenene
Gość
|
Wysłany: Nie 19:29, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Szybko? To było pierwsze, co na google wysoczyło.
A Natalie grała w Leonie. W Hubercie nie. I się nie kłócić proszę, bo oglądałam!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lady S.
Gryfonka Wiecznie Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znad morza -> Gdańsk
|
Wysłany: Nie 19:35, 04 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Tak, mogę potwierdzić - Natalie Portman grała w "Leonie Zawodowcu", a nie w "Wasabi: Hubert Zawodowiec".
Tak w ogóle to ajja wszystkim!
Czemu mi się nic nie chce? Powinnam się uczyć, bo do 15. grudnia wystawiają oceny. A z fizyki mi jakieś bardzo niepewne 4 wychodzi. No ale mi się nie chce. Czy tylko ja tak mam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|