Gryfońskie

Nelusia

A mnie z kolei pytają, czy będę pisać. Tak, chyba jak mi dadzą pieniądze za to, robię się interesowna, sori. Książka też mnie nie kręci, poza tym zarzucają mi antykanoniczność, ha, jestem z siebie dumna. Coś tam wrzuciłam latem, możecie coś napisać pod jak chcecie. Rozmemłane jest, ale trudne ^^.

Ach, wzruszyłam się, że taka dyskusja tu się toczy...

Smile

Mirtel

June, czy ty masz avatar z tym kim myślę?

EDIT: Dałam coś nowego w 'Prozie' Wink

Tak na rozruch

Untouched

Matko Przenajświętsza!
Ożyło.
Cud.

Smile

Dobry ponownie ;D
Że tak zapytam: cóż ciekawego u Koleżanek? (;

Soczek dla wszystkich. Very Happy

Mirtel

Nowego może i tak, ale nie chcę was zanudzać ;P

A, no i ogłoszenie do tych, które są jeszcze w gimnazjum: dobrze wam radzę, zostańcie tam -.-

Scarlet_witch

Gimanzjum, chciałabym wrócić. Dobrze piszesz Mirtel, potem coraz gorzej jest.
Też się wzruszam, po takim czasie piszemy <chlipie> .

Natalio ciekawe czemu masz odwyk...Czyżby ciężki weekend? Very Happy

Untouched

A ja właśnie chcę się z tej budy wydostać i nie siedzieć tam już ani dnia dłużej.
Chociaż w sumie - źle nie jest.
Tylko poziom nie mój. Bo aktualnie ziewam na lekcjach (;

Mirtel

Ja też czasem ziewałam. Teraz też ziewam, ale z niewyspania. I łapię coś dopiero na ostatnich lekcjach, bo wtedy mój mózg się budzi.

Scarlet_witch

Nieźle, to ja ziewałam tylko z niewyspania. Potem w liceum na historii jedynie byłam, że tak powiem, "do przodu". Ale tak nigdy nie twierdziałm, że jestem o klasę wyżej czy coś ;p.

Phoenix

Ale moje drogie, cóż wy mówicie! ;] Po gimnazjum jest cudownie ale dopiero na studiach ;D Toż to najwspanialszy okres ludzkiej egzystencji!

A co u nas? co u nas? Hm... hm...

Poza tym, że nie ma ciekawych męskich obiektów na horyzoncie to nudy raczej. Jakaś taka straszna proza życia się u mnie wbiła (albo mi się wydaje?). Ale o, nowość jednak, okazało się, że mamy cudowną wykładowczynię od literatury współczesnej, wszystko zapamiętałam co mówiła, łącznie z datami! i jak ciele w malowane wrota się w nią wpatrywałam xD Niesamowita kobieta Very Happy

Nelusia

Nie byłam w gimnazjum, to się nie wypowiem, ale do szkoły wrócić bym nie chciała. Na studiach fajnie jest, Scary, nie jęcz ^^.

Mirt, spojrzałam na opowiadanie, czuję, że muszę przeczytać. A tak na marginesie, wiecie co słychać u Blacky? Scary, co ona studiuje? Bo nie wiem nadal...

A Nel żyje jak widzicie Very Happy

June

Mirtel

Ja miałam ciężki weekend dwa tygodnie temu. A właściwie ciężka była tylko niedziela, ale w poniedziałek też nie było lepiej. Koleżanka miała ze mnie radochę -.-"

Scarlet_witch

W moim odczuciu Poznań nie jest gejowski. Chyba nie ma jakiejś wielkiej ilości gejów chociaż kto wie... Mam jednego na roku, ciężko robi się z nim zakupy xD.
Nel, wcale nie jęczę noo ale wczoraj widziałam swój plan i trochę mnie załamał. Cały semestr się obijałam i myślałam, że kolejny będzie taki sam.

Tak się dziwnie składa, że następny weekend też mam ciężki. Ale chcę chociaż przeżyć do Woodstocku, potem niech się dzieje co chce (bo mam iść do jakiejś pracy w sierpniu ;p).

Luna

Ja jestem w 3 gimnazjum i w sumie nie chce żeby to się zmieniało ^^. Ludzie fajni, szkoła też i jeszcze wymiany mamy.
A liceum to taka okropnie przerażająca wizja przyszłości ^^.

I forum znowu odżyło ^^.

Mirtel

Scary, to ty już studiujesz? Ja myślałam, że ty rocznik '90 >.<