Forum Gryfońskie Strona Główna Gryfońskie
Gwardia Godryka Gryffindora
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ankieta - Midnight

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gryfońskie Strona Główna -> Ratingi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Midnight
Wolny Strzelec



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Sob 12:35, 11 Mar 2006    Temat postu: Ankieta - Midnight

Użytkownik: Midnight

Z którym domem w Hogwarcie najbardziej się identyfikujesz i dlaczego?

Zawsze oceniałam siebie między Ravenclawem i Slytherinem, ale wszystkie Tiary Przydziału robiły ze mnie Krukonkę, więc niech tak będzie. I właściwie zgadzam się z tym: należę raczej, nie oszukujmy się, do osób inteligentnych, lubię się uczyć, ale tylko tego, co mnie ciekawi. Jestem strasznie leniwa, co wyklucza Hufflepuff. Gryffindoru też nie wchodzi w grę, bo boję się własnego cienia. Jeśli chodzi o Slytherin, to według mnie bardzo dobrze bym tam pasowała: jestem złośliwa i cyniczna, bywam wredna, ale jestem też pomocna, a to zupełnie nie ślizgońskie. W każdym razie zawsze utożsamiałam się z Ravenclawem i tak chyba pozostanie.

Śmierciożerca, auror czy kto? Uzasadnij.

W zasadzie ani jeden ani drugi. Śmierciożerców nie znoszę, kompletnie nie pojmuję ich zasad moralnych i tego, co robią. Dla mnie to po prostu nie tyle złe, ile głupie. Jeśli chodzi o aurorów to nie lubię pracować w grupie. Zawsze wszystko robię sama, nie znoszę być od kogoś zależna, więc chyba taka praca też raczej odpada. Co mogłabym robić? Myślę, że opiekować się jakimiś magicznymi roślinami. Uwielbiam wszystkie kwiaty, drzewa i inne zieleninki Very Happy

Podaj tekst piosenki, który najlepiej Cię opisuje.

Tutaj będzie problem… Po przesłuchaniu całej mojej listy na Winampie stwierdzam, że jest to:

„Acidland” Myslovitz

Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomyśl, że na drugie nie masz szans

Po co ten stres, myślisz, że nie masz nic
Każdy ma - nawet ty
Czasem trzeba to po prostu znaleźć
Miłość, noc i deszcz, życie też
Dla tego warto starać się
Powiedz, czy naprawdę nic nie jesteś wart
Znajdź to w sobie, tak

Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomyśl, że na drugie nie masz szans

Ten kraj jest jak psychodeliczny lot
Czujesz, że nie zmienisz nic
Spróbuj wziąć z tego coś
To przecież twoje życie jest
Popełniaj błędy i naprawiaj je
Gdy dotkniesz dna odbijaj się
Wykorzystaj czas, drugiego już nie będziesz miał

Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomyśl, że na drugie nie masz szans

Odetchnij więc, zastanów się, znajdź jego sens
Bierz życie takim jakie jest
I ciągle szarp i zmieniaj je, przed siebie idź
Bierz życie takim jakie jest
I zmieniaj je i ciągle walcz, przed siebie idź

W końcu jestem niepoprawną optymistką, prawda?

W jaki sposób przejąłbyś władzę nad światem? I co zrobiłbyś z nim potem?

Władza nad światem… Cóż, to mogłoby być ciekawe. Właściwie nie nadaję się do rządzenia, więc wątpię, żebym sobie poradziła z taką odpowiedzialnością. Ale jeśli już to… uratowałabym wszystkie zagrożone gatunki, zabroniła robienia futer i wycinania lasów deszczowych. To na początek Very Happy A potem... Prawdopodobnie znalazła sobie jakiegoś zastępcę, bo miałabym dość. Nie lubię mieć zbyt wiele obowiązków.

Podaj zwierzę, z którym czujesz się najbardziej związany. Uzasadnij.

Uwielbiam koty. Sama mam dwa w domu i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Są takie tajemnicze, niezależne i egoistyczne. Zawsze mnie fascynowały, to, z jaką gracją się poruszają, jakie mają piękne oczy i jakie są władcze. Niesamowite zwierzęta.

Z jakim żywiołem czujesz się najbardziej związany i dlaczego?

Sądzę, że z powietrzem. Wszystkie żywioły są zupełnie różne i każdy ma dla mnie jakieś znaczenie, ale jestem marzycielką, optymistką, kocham świeże powietrze i bujać w obłokach. Potrzeba czegoś więcej?

Opisz swoje hobby.

Mam właściwie kilka hobby. Od rysowania, przez grę na pianinie, aż po pisanie. Ale chyba jednak to ostatnie jest dla mnie najważniejsze. Dlatego, że piszę wszędzie. Zawsze mam ze sobą zeszyt i ołówek. Po prostu wyciągam go i odpływam, nie wiedząc, co dzieje się dookoła mnie. W szkole już miałam przez to problemy, ale nijak nie potrafię nad tym zapanować. A piszę wszystko: opowiadania, wiersze, piosenki, jakieś dziwne złote myśli na marginesach. I wierzę, że kiedyś ten zeszycik będzie warty fortunę Very Happy

Jakie są Twoje umiejętności? Co umiesz robić najlepiej?

Hm, szczerze? Sądzę, że kłamać. Podobno jestem w tym mistrzynią, a robię to często, bo nie lubię pokazywać, jaka naprawdę jestem. Zwykle gram słodką idiotkę, większość znajomych tak naprawdę mnie nie zna, Odkryłam się tylko przed niewielką grupką, przy której mogę być sobą. Poza tym już i tak jestem dla nich wystarczającą dziwaczką. A ciekawostką jest to, że najbardziej naturalnie zachowuje się w Internecie. Może dlatego, że w każdej chwili mogę się rozmyślić i już nigdy o mnie nie usłyszycie. Nie, żebym chciała.
Poza tym umiem jeszcze pisać. A przynajmniej tak mi się wydaje.

Podaj swoje najbardziej charakterystyczne cechy charakteru. Zarówno wady, jak i zalety.

Największe zalety? Myślę, że dokładność, nietuzinkowość i niezależność. A wady? Upór, niepunktualność i stronniczość. Wad mam o wiele więcej, ale te najbardziej rzucają się w oczy. Szczególnie ta niepunktualność… Jeśli się gdzieś nie spóźnię to naprawdę jest święto.

Jak traktujesz nieznajomych, przyjaciół i wrogów?

Do nieznajomych zawsze odnoszę się z dystansem. Musza naprawdę pokazać w sobie coś ciekawego, żeby zwrócić moją uwagę. Mam niewielką grupkę przyjaciół, których uwielbiam nad życie i nie mogłabym bez nich żyć, resztę znajomych zwykle traktuję uprzejmie, ale obojętnie. Wrogów? Jeśli kogoś nie lubię staram się go unikać, a jeśli on mnie zaczepi, to grzecznie odpowiadam, patrząca niego z politowaniem i odchodzę. Ta moja mina już jest sławna Wink

Załóżmy, że obcy na ulicy (trzeźwy, kulturalny i dobrze wyglądający) zaczyna z Tobą grzecznie, sensownie rozmawiać. Jak zareagujesz?

Oczywiście, że z nim rozmawiam. Z ten sposób można poznać wielu ciekawych ludzi. Jeśli tylko nie jest pijany i ubrany w jakieś łachmany i nie wygląda na kogoś, kto chciałby mnie posiekać na kawałeczki to mogę porozmawiać. Oczywiście gdzieś, gdzie są ludzie i nie poszłabym z nim nigdzie sama, ale ogólnie nie mam nic przeciwko zawieraniu wiadomości. Poza tym tam gdzie mieszkam coś takiego jest na porządku dziennym. Ludzie są naprawdę niesamowici, podchodzą do ciebie na ulicy i przedstawiają się. Naprawdę taka mała miejscowość, a taka miła i bezpieczna atmosfera.

Gdybyś mógł mieć szansę na spełnienie trzech życzeń, jakie to byłyby życzenia?

Ooo, życzenia Smile
1. Żeby wszystkie zagrożone gatunki przestały być zagrożone.
2. Żeby ludzie przejrzeli na oczy i przestali wierzyć Rydzykowi/Kaczyńskiemu/innym ich pokroju. I wcale nie jestem taka szlachetna, to egoistyczne życzeniem, w końcu ja też mieszkam w tym kraju.
3. Żebym w przyszłości została słynną publicystką i mogła z powrotem sprowadzić przynajmniej część ludzkości na drogę czytających, bo ludzie niestety powoli zapominają o książkach w imię telewizji i gier komputerowych… 

Jakich ludzi podziwiasz najbardziej?

Takich, którzy potrafią zdecydowanie i bez wahania dążyć do spełnienia swoich marzeń. Ja niestety nie potrafię i bardzo szybko mi się odechciewa, ale niektórzy są w stanie zrobić wszystko dla osiągnięcia swoich celów (oczywiście nie mam tu na myśli robienia czegoś złego, i nie mam również na myśli celów prowadzących do czegoś złego). Czyli jednym słowem ludzi wiedzących czego chcą i potrafiących to zdobyć.

Jakich ludzi starasz się unikać?

Może to wredne, ale takich, którzy nie potrafią skleić trzech zdań z sensem. Po prostu nie widzę powodu, żeby z nimi przebywać, skoro nie da się nawet porządnie porozmawiać o czymś, co nie jest błyszczykiem do ust. Poza tym nie lubię ludzi, którzy wiecznie się dołują i twierdzą, że ich życie jest beznadziejne itd. No bo jaki w tym sens? Ważne, że je mają, i z tego powinni się cieszyć (patrz. piosenka powyżej).

Czego się najbardziej boisz? Jak wyglądałby Twój hipotetyczny bogin i czy myślisz, że byłbyś w stanie go pokonać?

Jak już wspominałam w pytaniu pierwszym boję się wielu rzeczy. Chyba najbardziej boję się bezsilności. Nie wiem w co zmieniłby się mój bogin, ale sądzę, że bym go pokonała, gdyż pokonałam już wiele lęków, na przykład przed pająkami i wodą. Teraz pająki mogą mi chodzić po ręce, a na basen chodzę raz w tygodniu. I to jest czysty dowód na to, że można pozbyć się fobii, jeśli się naprawdę tego chce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Midnight dnia Nie 13:18, 12 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Albina
Pirwszoroczny



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Sob 12:53, 11 Mar 2006    Temat postu:

Jak dla mnie zdecydowanie Ginny
Ta miłość do kotów, upór, niezależność i... umiejętność kłamania. Tylko to banie się własnego cienia jakoś nie pasuje...

Cytat:
A tak na marginesie skąd wytrzasnełaś takiego avka Albina?

Uj, Simon, nie pamiętam ,po prostu pogrzebałam w necie... Jak znajdę tę stronę, to ci powiem. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Albina dnia Sob 13:08, 11 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selene Simon
Odpędzaczka Weny



Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy smutku (chwilowo)...

PostWysłany: Sob 12:58, 11 Mar 2006    Temat postu:

Popieram - Ginny

Chociaz mi nie pasuje ta niepunktualność, wydawało mi się, że Ginny się nie spaźniała...

A tak na marginesie skąd wytrzasnełaś takiego avka Albina?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yadire
Gryfonka Niepokorna



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bollywood... <3

PostWysłany: Sob 13:39, 11 Mar 2006    Temat postu:

Ja widziałam gdzieś podobnego... Mam na kompie nawet, bo mi się spodobał. Poczekaj... O, na stronie [link widoczny dla zalogowanych]. Mówiąc szczerze, to jedna z moich ulubionych avatrowych stron.
Tam jest kolorowy.
Ups, ale to nie ten... E tam! Razz

No. Ale wróćmy może do tematu.
Ja wiem, czy Ginny? Chociaż Ginny najbardziej mi przypomina mnie samą, więc nie jestem w tej kwestii obiektywna.
Mi się skojarzyło z Parvati. Ona też jest cyniczna i wredna, a idiotkę tylko zgrywa, żeby to wykorzystywać. Chociaż może jeszcze bardziej podobna jesteś do Padmy, bo to w końcu Krukonka.

A najbardziej, ale to najbardziej przypominasz mi Aislin Wild z mojego nowego fika. Normalnie, wypisz wymaluj Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gryfońskie Strona Główna -> Ratingi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin