Gryfońskie

Nelusia

Ponieważ temat brzmi "ulubiona lektura", a nie książka, więc będę o lekturach mówić.
W podstawówce lektur prawie nie czytałam. Inne książki owszem, ale nie te, do których mnie zmuszał program <kto go układał?!>. Czytać nauczyłam się jak miałam pięć lat, co mi dużo dawało, ale czytanie polubiłam dopiero, jak dorwałam "Tajemniczy ogród". Miałam osiem lat i książka tak mnie urzekła, że uczyłam się jej na pamięć.
W starym systemie <kończyłam osiem klas> to była lekturta dla siódmej klasy. Oczywiście, my jej nie omawialiśmy. Bo i po co?
Z licealnych lubię "Lalkę", "Zbrodnię i karę" i "Antygonę". I "Mistrza i Małgorzatę". Ostatnia akurat nie była moją lekturą i przeczytałam ją dopiero dwa tygodnie temu. Żałuję, u mnie typowe, że nie zrobiłam tego wcześniej. To jedna z lepszych książek, jakie czytałam.
O książkach polecanych, ulubionych itp napiszę później.

Aurora

O książkach ulubionych powiem tyle: Stephen King (kocham Mroczną Wieżę, Roland rządzi! - Susannah), Terry Pratchett, Neil Gaiman, no i kto tam jeszcze się trafi.
Szkolna lektura?! Ulubiona?!... Krzyżaków i wszelkie teksty Sienkiewicza kocham, ale nie omawiane. Mickiewicza lubię...
Hm. Ciężko powiedzieć, bo omawiamy zwykle nudne książki...
A, wiem! Dziady, część druga Wink

Piękne, chyba jako jedna z niewielu w klasie to-to rozumiałam. Ale piękne. Kocham cytować.

Iguanka.

Phoenix

Co do lektur szkolnych, to nic nie pobije "Małego Księcia" (obydwie części - tak panie i panowie, jest także druga część Smile

). Lubiłam także "Lalkę" i "Romeo i Julię". Nie pogardziłam "Faraonem" i "Panem Tadeuszem" a najlepsza z ostatnich miesięcy była lektura ponadprogramowa o tytule "Mistrz i Małgorzata". Z lektur z dzieciństwa kochałam "Dzieci z Bulerbyn" a ostatnio wydaje mi się atrakcyjna "W pustyni i w puszczy" - dawniej nie przypadła mi do gustu, ale gdy miałam ją w ręku po raz drugi, zauważyłam, że opisy są naprawdę super.

Co do zwykłych domowych lekturek to zdecydowanie polecam "Wiedźmina" A.Sapkowskiego - warto przeczytać najpierw 2 tomy zbioru krótkich opowiadań (w kolejności "Ostatnie Życzenie" i "Miecz Przeznaczenia") i dopiero wziąść się za sagę, bo wtedy znamy już fakty, które będą się tam przewijać.

Ponadto polecam "Raija ze Śnieżnej Krainy" Bente Pedersen - po prostu cud, miód i orzeszki. Cudowna opowieść o małej dziewczynce z biednej rodziny. Rodzice chcą lepszego bytu dla córki i oddają ją w ręce obcych ludzi. I w tym momencie rozpoczyna się jej podróż. Jest bardzo przekorną istotką, a jej opiekun nie cierpi wzroku dziewczynki, tak jakby się tego wzroku bał. Potem zakochuje się ale twarde zasady ludzi z laponii oznaczają, że to opiekunowie wybierają partie dla podopiecznych. Okazuje się więc, że jej miłość jest zabroniona. Smutne, ale cudowne. Wiele wątków, masa emoci. Warto!

Mori

Phoenix

Tak, są dalsze części (chyba coś około 20-ileś XD), więc tasiemiec niesamowity. Ja przeczytałam na razie tylko do 2 części (druga tak samo dobra jak pierwsza). Ale mam zamiar sięgnąć po 3 i 4. Potem się zobaczy. Podejrzewam, że z czasem następne pokolenie jest traktowane jako oś powieści. Bowiem jak przeglądałam tom 18 to doszłam do wniosku, że chyba są opisywane losy dzieci Raji.

Mori

Ooo... prześlesz mi pocztą : ) później zwrócę ;P
20-ileś części? Bez obrazy, ale czy ta kobieta nie ma co robić? No cóż... za kręgiem polarnym nie ma zbyt wielu rozrywek xD

Phoenix

Chyba nie ma xD Wyobraź sobie mój szok jak to wszystko zobaczyłam w biblotece.

Galatea

A ja polecam "Forresta Gupa" (I i II) bardzo przypadła mi do gustu, no i oczywiście nieśmiertelna "Ania z Zielonego Wzgórza" ( wszystkie części po prostu kocham). Przyjemne są też książki Meg Cabot , lekkie i takie na poprawe humoru Smile

. Z polskich autorek polecam Ewę Nowak i Krystynę Siesicką. Jeśli zaś chodzi o coś ambitniejszego to "Rok 1989" Orwella jest ciekawy. Ach no i lektury....cóż ostatnio kazano nam przeczytać "Nowy wspaniały świat" Huxley'a i nawet mi się podobało, chociaż to raczej trudna lektura, jeśli chodzi o te z gimnazjum, to ja również polecam "Kamienie na szaniec" książka, która zapada w pamięć. " Krzyżacy" , "Antygona", "Pan Tadeusz", "Romeo i Julia" oraz "Quo Vadis", też nie były złe jak na szkolne lektury. Zgadzam się ze wszystkimi którzy twierdzą , że tzw. Syfy ( "Syzyfowe prace") były koszmarne , tak samo z resztą jak "Siłaczka". Chłopów jeszcze nie czytałam, ponieważ dopiero zaczynam swoją licealną karierę ( I klasa Razz

) , ale nie wydają się zbyt zachęcające...Zdecydowanie " Mały Książe" to coś co każdy powinien przeczytać. Podobało mi się też "Imię Róży" Umberta Eco . Ech....może już skończę, ja o książkach to bym tak mogła godzinami, ale nie będę was zamęczać Smile

resztę wypisze innym razem ;P

Selene Simon

Ja kocham książki pani Cabot! Serie takie jak: Pamiętnik księżniczki, Dziewczyna Ameryki, 1-800-Jeśli-Widziałeś-Zadzwoń czy Pośredniczka, to dla mnie siudme niebo! Uwielbiam także serię Ulica Strachu i - trudno mi się do tego przyznać - wszelkie romansidła.
Tak, możecie już się przestać śmiać!

Ale wstyd, ale wstyd...

kopcik

Ja tam lubię książki o zjawiskach paranormalnych i takie tam...Horrory. To ma trzymac w napięciu Wink

a z Fantasy to tylko HP i Siewca wiatru i Tam gdzie spadają Anioły. Inne mnie nie pociągają..
Kocham czytać o życiu. O tym wszystkim co nas otacza...
Podając przykłady...My dzieci z dworca zoo, Sto pociągnięc szcotką przed snem, Kwiat Pustynii Wink

Takie ksiązki sa jak najbardziej na miejscu ;]

Scarlet_witch

Simon, przeczytałam wszystkie części Pamiętnika księżniczki. Te pierwsze mi się podobały, ale ostatnie jakoś już nie. To nie wstyd, one są takie dla rozluźnienia... Wink

Kopcik, ja lubie o narkomanach. Pamiętnik narkomanki albo Ćpun, dwie dobre książki o tej tematyce.

Mirabell

lekturki to "Quo vadis", "Tristan i Izolda", "Pan Tadeusz",
a poza kanonu lektur to:
King: Lśnienie, Miasteczko Salem, Gra Geralda,
Alex Kava: Dotyk zła, W ułamku sekundy, Łowca dusz,
Calutka jeżycjada Musierowicz;), Montgomery, W sidłach anoreksji, Córka czarownic,
TOKIEN <kocham>

kurczę o HP bym zapomniała...
<jak mi się coś przypomni to napiszę;>>

Scarlet_witch

King tak, też go lubie Wink

. Na razie przeczytałam tylko 3 pierwsze części Morcznej wieży. Poluje na następne i na miasteczko Salem.

Mirabell

Scarlet_witch - miasteczko Salem jest najlepsze;), nie mogę nigdzie znaleźć Mrocznej wieży:/, nie będę kupować Sad

Natomist z książek lekkich, ale pięknych to Mała księżniczka, Mały Lord, i różne inne których tytuły mi z głowy wyleciały:/,
W sidłach anoreksji, Pamięnik narkomani, My, dzieci z dworca ZOO - są świetnymi książkami autentycznymi, lub prawie autentycznymi.

Ale i tak horrory wymiatają