Gryfońskie

nundu

O, tak. Mulan jest swietna. I Poacahontas, jeśli już mówimy o Disneyu XD

Z wieczorynek lubiłam Smurfy (zwłaszcza Sasetkę), Gumisie, Muminki (choć te mnie wkurzały czasem), Pszczółkę Maję, Reksia (dalej kocham tę bajkę ;D), Lolka i Bolka...
Zawsze denerwował mnie Krecik. Nie mogłam go po prostu oglądać...

A, i jeszcze była taka ruska chyba bajka o Zającu i Wilku. Nie pamiętam tylko, jak sie zwała.
I Rumcajsa jeszcze lubiłam... I takich ludków co ze smokiem wawelskim po świecie w samochodzie jeździli...

No, sporo tego XD

Nuna

Alina

Ja ogółem lubię takie bajki nie-trójwymiarowe. Krecika kocham, tak samo jak Ćwirka, i pomysłowego Dobromira. Makowa panienka - jedna z lepszych bajek. Reksio, muminki... Dalej to oglądam. Brakuje mi trochę Kuby Guzika, bo to cudo było. Lolo i Bolo, też dobrzy, Gumisie i Pszczólka tak samo. Kot Filemon po prostu wymiata.

nundu

O właśnie... Kot Filemon. Kochałam to XD Szkoda, ze już nie leci, bo bym sobie nieraz popatrzyła jeszcze na te dwa stworzenia i tę myszkę. I Kubusia Uszatka. "Pora na dobranoc, bo już księżyc świeci..."
Kuba Guzik - jakoś nigdy nie przepadałam za tą bajką. Tak samo za Tomkiem Sayerem (czy jak on tam miał...).
A oglądał ktoś może Sąsiadów? Bajka młodsza niz reszta, ale zabawna, jakby nie patrzeć.

Alina

Niezbyt przepadam za sąsiadami. Ale uszatek dalej tkwi w moim sercu. A Tomka Sawyera nigdy nie lubiłam. Jeszcze była taka bajka, która opowiadała o księżniczce i takim biednym chłopcu. To się w Egipcie działo, czy gdzieś. Taka fajna. Tylko już jej nie pamiętam Sad

Cornelia Cole

A mnie Kubus Uszatek wkurzał. Krecik tez, ale nie tak intensywnie.

I wiecie, co jeszcze oglądałam?xD
"Franklina"! O tym śmiesznym żółwiu:D

Nel

nundu

Franklin? Ani mnie to grazło, ani ziębiło. Taki lekko niedorozwinięty mi się teraz ten żółw wydaje Very Happy

Hm... A pamiętacie Boba budwniczego? To też jakoś nasze czasy jeszcze, nie? Nie lubiłam tego oglądać XD Tak samo jak... Pat i kot (?). To o listonoszu.
Nie lubiłam misia Coralgola, ale za to urzekał mnie Zaczarowany ołówek. Klasyka, eh...

Było coś jeszcze o takim traktorku/samolociku. Pamiętacie?

Nuna

Krycha

NIc nieprzebije bajki o trzech wiewiórkach. leciała kiedyś na rtl'u po jakimś psychodelicznym dzięciole. NIemogę przypomnieć sobie tytułu ale wiem że jedna z mich nazywała się Alwin. I one tak fajnie śpiewały....

riel

Z dzieciństwa:
- WSZYSTKO Disneya (głównie 'Król Lew', 'Mulan', 'Herkules' i wszystkie te starsze bajki)
- Muminki
- Czarodziejki z Księżyca (całe dzieciństwo bawiłam się w to z koleżanką. Ja zawsze byłam tą Ami xD xD xD)
- Smurfy

Teraz:
- Shrek
- Epoka Lodowcowa