Gryfońskie

saturnina

Większość wsółforumowiczów ma rodzeństwo - czy też młodsze czy też starsze - ale zawsze rodzeństwo... I rodzeństwo również dobija się do kompa. Co wtedy zrobić? Ano... Wejść do tego tematu i zastosować jedną z metod tu podanych.
Można tu podaać zarówno metody absurdalne jak i wykonywalne. A więc:
1) Zabić. To metoda karalna. Ale zawsze działa. Nie polecam, chyba że w wypadku bardzo natrętnego rodzeństwa.
2)Zaśpiewać "Aaa, kotki dwa..." Jest to metoda rekomendowana przez NFZ. Tania, bezbolesna... Ale przydługawa.
3)Do napoju wsypać środku usypiającego do jakiegoś napoju. Powinno zadziałać po pół godzinie. Przedawkowanie środku zapewnia dłuższy dostęp do kompa.
Proszę wpisywać wypróowane metody Twisted Evil

Tak jak zrobiła Sat...

yadire · Wysłany: Nie 17:03, 26 Mar 2006 Temat postu:

Wychować. Z młodszym zawsze pójdzie. Mój młodszy jest o dwa lata i nauczył się, że jeśli on będzie grzeczny, to i jemu nic nie grozi.

I zaprzyjaźnić się. My się zawsze bierzemy za łby o byle gówno, ale mimo to jesteśmy zżyci. Niby mnie nie znosi, a jednak pomagam mu z dziewczynami. Niby chce dla mnie jak najgorzej, ale nie wykapuje.

saturnina · Wysłany: Nie 17:15, 26 Mar 2006 Temat postu:

U mnie to niewykonywalne. Ja próbowałam mojego wychować prze 2 lata i nie wyszło. Teraz próbuję drastyczniejszych metod - zamiast prośby daję groźby. Ot na przykład:
sytuacja sprzed tygodnia. Młody mi grozi że powie tacie. A ja mu że mu będę kazać czytać do końca dnia. I co? I wtedy jest spokój.

Mirabell · Wysłany: Nie 21:44, 26 Mar 2006 Temat postu:

Z bratem nie mam kłopotów, uzgadniamy kto kiedy ma dojście do kompa, siostrę widuję nader rzadko, wtedy też się bijemy, kłócimy. Staram się jej unikać, ot co!

Czysta · Wysłany: Pon 17:20, 27 Mar 2006 Temat postu:

No, ten.
Przez przypadek sobie przez rodzeństwo coś zrobić, coś, co boli, niestety, i wtedy sprawa z głowy ^^"
Ewentualnie przypuścić kontratak i zachowywać się tak, jak rodzeństwo (jeśli starsze, czasami działa ^^)
No... zawsze można też odpowiedziec, jak już to powiedziane było, groźbą na groźbę. Z tym, że ja mam starszego brata ^^ Ale też skutkuje Razz

dj_minoda

Przeginacie...

Jestem posiadaczką dwóch braci. Młodszy i starszy. I utworzyliśmy coś takiego jak kolejka i siedzenie na czas. I jest ok.

A poza tym jesteśmy naprawdę zżytym rodzeństwem. O ile młodszy jest jeszcze za mały to ze starszym robię wszystko Wink

nundu

Mam dwie młodsze siostry i nie powiem, zebym nie miała czasem skłonności sadystycznych, ale przecież iemal wszytsko da się załatwić polubownie. Sprzątanie podwórka, odkurzanie, zrobienie dyktanda i przypomnienia z matematyki na czas, kartkóweczka z angielskieg/niemieckiego, groźba nie zabrania na weekend do prababci... Zabijać ich nie będę - szkoda mi pomalowanych świeżo paznokci. A jakikolwiek głos sprzeciwu zagłuszyć muzyką. Choćby taką w słuchawkach.

Nuna

dementora

Ja mam 3 rodzeństwa starszego (2 siostry i brat) i jakoś mnie jeszcze nie zabili ;P choć nie powiem, zdarzały się jakieś boje na mnie Razz

P ale przezyłam i to JA właśnie najwięcej siedze na kompie, w sumie spokój mam.
Sposób? Raczej break. Jenda siostra - totalny nerwus, który teraz ma maturę ciągle, wiec jest spokój. Ja bardzo łatwo zdenerwowac, czyli po pstu ze spokojem jej nie wpuszczam, ona sama sie zdenerwuje i sobie pójdzie xD. Trochę chamskie...
Brat siedzi niemalże tylko na laptopie. I druga siostra - ona wchodzi w sumie zazwyczaj tylko wieczorami, czyli po 22 - 23 (wcześniej siedze ja ;P), albo wtedy gry ja w szkole jestem. Czasami się kłócimy, ale ogólnie u mnie jest nieskazitelny spokój, jśli chodzi o rodzeństwo.

Po prostu - się kochamy! xP.

Dem