Gryfońskie

Luna

Nie wiem czy to dobra kategoria... trudno, można przenieść, w razie czego.

W tym wątku można wziąć udział w ankiecie, a także napisać jaka jest nasza opinia o HP.

Czyli wszystko jasne Wink

Phoenix

No ja zawsze oceniałam książki Rowling na max. Dla mnie jest ona królową pisarstwa, choć ma swoich rywali: Sapkowski, Mickiewicz, Sain-Exupery. Choć podpadła mi przedostatnim tomem (Zakon Feniksa), to jednak mam nadzieję, że się poprawi Smile

yadire

Jak dla mnie na siódemką. Rowling nieźle pisze, ale wspomnianego już Mickiewicza nie pobije. No i przez Zakon rzeczywiście poleciała w dół.
Nic nowego tym postem nie dodałam, wiem. Nie trzeba mnie besztać Rolling Eyes

kopcik

Max, pełen max.
Ogólnie mialam złe zdanie o tej książce. Nie chciałam jej czytać, ale w końcu musiałam, gdyż była ona nasza lekturą w 6 klasie i od tego się wszystko zaczęło. Jakimś dziwnym cudem, przygody Pottera wciągnęły mnie nie miłosiernie. Tą całą książką przesiąknięta jest magia, która powoduje taki uraz psychiczny i manię xD

Mirabell

max, pełna moc!!

Wciągające przygody, ciekawi bohaterowie, magia, czary,
Rowling podpadła mi szóstą częścią - ale wybaczam,
książki te mają to owe COŚ co fascynuje, pociąga, wprost wzmusza do czytania;)

Selene Simon

Hmm...bo ja wiem - Rowling AŻ taka dobra nie jest, dla mnie najwyżej 6 pkt, aaa i jeszcze mnie wnerwiła po piątym tomie...

Mój mały Syriusz, mój mały Syriusz...

Nelusia

Styl momentami jest za prosty <co za określenie>, akcja pędzi do przodu jak szalona, ale i tak Rowling lubię. Za to, że napisała Pottera <choć nie jest to cud literatury> i za stworzenie tego magicznego świata. Ma ode mnie 7 punktów. Smile

Rafi

Ja przyznałam 8 punktów. Dla mnie nie tyle ważny jest styl, co to, ile książka ma do przekazania. Ja, podobnie jak Kopcik nie chciałam czytać HP, uawżałam, że to taka banalna historyjka o zwycięstwie dobra nad złem. Ale pewna osoba mnie przekonała, że warto przeczytać i jestem jej za to wdzięczna.
Przy końcówce 5 tomu płakałam. Zgineła moja ulubiona postać, ale to sprawia, że przygody Harry'ego są jeszcze bardziej nieprzewidywalne, a to w tej książce kocham najbardziej. Ta niewiedza, co się wydarzy na następnej stronie tok mnie przyciąga, niepewnosc co do intencji danej posteci.
Niestety, jeden punkt odjełam za błędy. Niedopowiedzeń jest zbyt wiele, bym mogła to pani Rowling wybaczyć Sad

saturnina

Ja poprę Phoenixa...J.K.spaprała ostatnią część(pretłumaczoną i dostępną w Polsce),ale tak ogółem jest O.K.

Serpensja Tenebris · Wysłany: Nie 17:23, 19 Mar 2006 Temat postu:

Zależy co się ocenia. Jeśli styl pisania, to strasznie, prawie dziecinnie prosty. Nic specjalnego się w tej książce nie znajduje. Zgadzam się, że dzięki temu jest łatwiej przenieść się Tam, ale stylowo nie jest "geniuszem".

Jeśli zaś chodzi o pomysł to 8, nawet 9. Bardzo bardzo, zresztą jak widać, wciągająca wszystkich z odrobiną wyobraźni czy pozostałościami z dziecka. Opowiada historie czasem niesamowite, a zarazem pokazuje magię w naszym codziennym życiu.

Midnight · Wysłany: Nie 17:42, 19 Mar 2006 Temat postu:

Ja również daje jej siedem. Jeśli chodzi o styl to nie zachwyca, ale też nie odrzuca. Mistrzynią pisarstwa to ona nie jest na pewno, ale i tak ma w sobie to coś, co przyciąga czytelników. W końcu "Harry Potter" jest największym sukcesem literackim wszechczasów.
Ale jej pomysły... Jej wyobraźnia... Po prostu powala na kolana i nikt nie zwraca uwagi na średni styl. Jednak trzeba go też wziąć pod uwagę, więc wychodzi jakieś siedem. Chociaż gdybym miała oceniać sam pomysł to byłoby dziewięć, może nawet dziesięć.

Serpensja Tenebris · Wysłany: Nie 17:47, 19 Mar 2006 Temat postu:

Midnight · Wysłany: Nie 18:07, 19 Mar 2006 Temat postu:

Chodziło mi o to, że pomysły powalają. Ale trzeba też wziąć pod uwagę średni styl, więc wszystko razem daje mniej więcej siedem na dziesięć. Ale, jak już powiedziałam, gdyby liczyły się tylko pomysły byłoby dziesięć na dziesięć.
Ja również nie spotkałam książki, która by mnie powaliła. Zawsze albo jest genialny styl, albo pomysł. Jedyna, o której można by powiedzieć, że ma i jedno i drugie to według mnie "Świat dysku", ale to być może przejaw mojej chorobliwej manii na punkcie tej książki Wink

Czysta · Wysłany: Sob 1:32, 25 Mar 2006 Temat postu:

Ja... Oceniłam na siódemkę Smile

Ładna liczba Razz

A poza tym książki są w niektórych momentach zaskakujące lub zbyt przewidywalne. Czasami to nawet fajne jest, ale... czasem i denerwujące. A poza tym - nie wybaczę, że Rowling uśmierciła Syriusza ;___;
Ale pani R. ma też wielu konkurentów ;]