Gryfońskie

yadire

Pomysł zerżnięty bezczelnie z FSB, tam autorstwa Luny.

Zabawa polega na tym, że po prostu zgaduje się teksty z filmów (tytuły i postacie mówiące). No, co ja będę tłumaczyć.

I żeby nie było za łatwo, podaję dwie sceny. Oba z tego samego filmu, choć tylko jedna osoba jest wspólna. Trza odgadnąć całą trójkę. ALe to chyba i tak nie będzie trudne. Smile

I
- Chciałem zaproponować, żeby pani napisała coś o seksie. Poważny, analityczny artykuł. Wpadnie pani do mnie jutro i spokojnie o tym porozmawiamy.
- O... Jutro nie mogę.
- Dlaczego?
- Mam rozwód.
- Czyj?
- Własny.

II
- Kocham cię, mróweczko moja ty! [cmok] No czytaj!
- Och... Jakoś mi głupio czytać cudze listy...
- A widzisz! A mamusia musi!
- No dobra! Droga redakcjo. Mam piętnaście lat. O, to tyle co ja. Eee... Ostatnio zauważyłem, że mój penis we wzwodzie...
- STOP! Nie... to... nie czytaj tego! Następny!
- Phi! Myślisz, ze nie wiem, co to jest penis? We wzwodzie ?
- No mam nadzieję, że nie wiesz...
- Ha... No... to muszę cię rozczarować.
- Jezus Maria.

Blackowl

NIGDY W ŻYCIU!!!

wiem że mam rację więc zadaję naastępna.

(magazyn)
XXX: ... Cztery pełne skrzynie dowiezione na czas. A co z tobą, Aknocie? Czy masz to o co cie prosiłem?... Bosko! - uśmiecha się i otwiera skrzynie. - No dobra. Czy ktoś jest w to stanie wyjaśnić? ... Jestem wkurwiony!
AKNOT: Prosiłeś o teczkę? Masz teczkę.
XXX: Teczkę z czterema kamieniami! Nie z jednym! Nie z dwoma czy trzema! Z czterema! Czterema kamieniami! I co ja do, kurwy nędzy, mam zrobić z pusta teczką?
AKNOT(na stronie): Jesteśmy wojownikami a nie kupcami!
XXX: Ale umiecie liczyć! Spójrz na moje palce! Cztery kamienie - cztery skrzynie, zero kamieni - ZERO SKRZYŃ! - odwraca sie do swoich współpracowników - Pakujcie sprzęt, jedziemy stąd!
AKNOT(wyjmująć broń): Ryzykowaliśmy życiem. Myślę, że mała rekompensata za to się należy.
XXX: No patrz, odezwał sie w tobie kupiec.

sorry za przekleństwa, ale tak było w tekście:D

Random

Przysięgam uroczyście, że ten post miał za zadanie rozsadzenie forum od środka.

Scarlet_witch

To spróbuje ale nie jestem pewna:
X-Men 2? U mnie było Odłóż te noże ale to chyba zależy od ściągniętych napisów Wink

.

Random · Wysłany: Nie 17:34, 05 Mar 2006 Temat postu:

Przysięgam uroczyście, że ten post miał za zadanie rozsadzenie forum od środka.

Czysta · Wysłany: Nie 1:19, 19 Mar 2006 Temat postu:

Czyżby... Matrix Reaktywacja ^^"?
Bo mi się skojarzyło ze sceną, jak Neo wraz z Trinity wchodzą do wieżowca... Razz

Mirtel

Jako, że temat umarł ja zadam następne pytanie. Oczywiscie nadal oczekujemy na odpowiedź Random.
Jeśli ktoś zna, może podać kto się wypowiada w tych kwestiach.

- Chcę usłyszeć 5 słów.
- Nigdy więcej tego nie zrobię.
- Idiota! Dureń. To twoja firma...
- Co jest?
- Dałem plamę.
- Ile tu pracujesz?
- 5 boskich lat.
- Nigdy mnie tak szybko nie przeprosiłeś. Coś knujesz.
- Idę w ślady mistrza...
- Brak mi słów.
- Mogę wyjaśnić.
- Tak? Bardzo chętnie posłucham wyjaśnień...
- Grace?
- Cześć, Harry.
- Prosiłem, mów mi ''tato''.
- Wybacz, Harry.
- Ubieraj się.
- Ty zostań. Zaraz wracam.
- Wiedziałeś coś?
- Nie miałem pojęcia.
- Gdzie Harry?
- Rozumiem. Każdy by się wściekł.
- Zastrzeli cię.
- Nie. On taki nie... O cholera!
- Harry!
- Co z tobą, człowieku?!
- Poleć się Bogu, A.J.!
- On ma broń! Chce mnie zastrzelić!
- To nie jest zabawne!
- Pogadajmy!
- Ty naprawdę serio?
- Serio.
- Strzela do mnie!
- Co jest?
- Kluczem go!
- Miałeś go otaczać opieką, nie zabijać!
- Rzuć broń.
- Spadaj, Misiek!
- Dałem mu fory.
- Nie zabijaj asa,zanim trafimy złoże.
- Odstrzelę mu tylko stopę. Frank Marshall pracował, mając jedną dłoń.
- Wiem, był bardzo dobry.
- Rzuć broń, czubku!
- Kochanie, ubierz się!
- Nie ustawiaj mi życia!
- Dobrze. Ubierać się, już!
- To już nie jest śmieszne!
- To karalne.
- Mam pomroczność jasną.
- Okej.
- Wyglądam na wariata?
- Więc...
- Luz! Przestań! Słuchaj... Serio. Kocham ją.
- Zła odpowiedź!
- Trafiłeś.
- Postrzeliłeś mnie!
- To był rykoszet!
- To nie jest śmieszne!

Luniasta

Random pewnie miała na myśli "Matrixa", część pierwszą, zaś Mirtel zapewne miała na myśli "Armagedon", hm?

Mirtel

Aha.
Mój ukochany film i scena którą ubóstwiam. Ogólnie, cąły film ubóstwiam.

Twa kolej, Luniasta.

Luniasta

"Bez Ciebie dzisiejsze wzruszenia byłyby tylko martwym naskórkiem dawnych uniesień..."

Luna

Wątek stanął w miejscu. Jeżeli nikt nie wyrazi sprzeciwu, to ja za kilka godzin zadam kolejne pytanie.

Luna

Wybaczcie post pod postem ;P
Już prawie rok stoi w miejscu, więc zadaję:

– Czyj to motor?
– To nie motor, to harley.
– Czyj to harley?
– Zeda.
– Kto to jest Zed?
– Zed zszedł, kochanie, Zed zszedł.

Scarlet_witch

"Pulp fiction"

Luna

tak ;P

Scarlet_witch

"Czy tańczyłeś kiedyś z diabłem, w bladym świetle księżyca?".
[Ostatnio puscilam ten film chlopakom z hotelu xD]